W sezonie wiosna/lato 2009 projektanci butów inspiracje czerpiÄ… ze starożytnoÅ›ci. Pierwowzory dzisiejszych koturnów powstaÅ‚y na potrzeby antycznego greckiego teatru, a pierwsze rzymianki, znane również jako rzymki, gladiatorki czy jezuski byÅ‚y ulubionym obuwiem mieszkaÅ„ców starożytnego Cesarstwa. Dzisiaj w modelach dostÄ™pnych w sklepach Deichmann skórzany czy drewniany niegdyÅ› koturn zastÄ…piony zostaÅ‚ lżejszym – korkowym, a pÅ‚askie obuwie z rzemykami pojawiÅ‚o siÄ™ także w bardziej eleganckiej i kobiecej wersji na wysokim obcasie.
Kobiece sandałki na szpilce nawiązujące w stylizacji do gladiatorek.

Koturn

Na potrzeby starożytnych przedstawieÅ„ teatralnych wywodzÄ…cych siÄ™ z religijnych obrzÄ™dów ku czci Dionizosa zostaÅ‚y skonstruowane pierwsze buty na podwyższeniu – platformach czy koturnach. DziÄ™ki nim sylwetka aktora byÅ‚a wyższa i bardziej widoczna dla licznej widowni. Koturn byÅ‚ zrobiony z kilku warstw twardej, wyprawionej skóry, a jego kolor oraz wysokość miaÅ‚y dodatkowe znaczenie symboliczne: im byÅ‚ wyższy tym postać byÅ‚a bardziej poważana i zajmowaÅ‚a wyższe miejsce w hierarchii spoÅ‚ecznej. W modzie koturny pojawiÅ‚ siÄ™ na nowo w piÄ™tnastowiecznej Wenecji – nosiÅ‚y je kurtyzany. Podwyższenie zbudowane byÅ‚o z jednego lub dwóch obcasów poÅ›rodku stopy i miaÅ‚o nawet do 50 cm wysokoÅ›ci.

Do mody powróciÅ‚y na moment w 1938 roku, kiedy to sÅ‚ynny wÅ‚oski szewc Salvatore Ferragamo zaprojektowaÅ‚ szokujÄ…ce wówczas sandaÅ‚y na koturnie, które byÅ‚y wykonane z różnokolorowych warstw korka pokrytego welurem. Prawdziwy szczyt popularnoÅ›ci koturn przypada na drugÄ… poÅ‚owÄ™ XX wieku. W latach 60. staÅ‚y siÄ™ sÅ‚awne dziÄ™ki Brigitte Bardot i Sophii Loren, które uwielbiaÅ‚y w nich chodzić. W USA natomiast zyskaÅ‚y oszaÅ‚amiajÄ…cÄ… popularność wÅ›ród przedstawicieli ruchu hippisowskiego, z którym nadal sÄ… kojarzone. Teraz koturny znowu powracajÄ… do Å‚ask – zakÅ‚adajÄ… je takie gwiazdy jak Beth Ditto, Paris Hilton, Nicole Richie czy piosenkarka Justyna Steczkowska. Deichmann proponuje obuwie na koturnie zarówno w wydaniu eleganckim jak i plażowym. BrÄ…zowe koturny zdobione plecionkÄ… Å›wietnie bÄ™dÄ… siÄ™ komponowaÅ‚y z jasno-niebieskimi szortami i doskonale sprawdzÄ… siÄ™ w trakcie letniego zwiedzania czy zakupów. Åšwietnie, zarówno na plaży jak i na wieczornym spacerze, bÄ™dzie wyglÄ…daÅ‚a wÅ‚aÅ›cicielka zielonych sandałów na koturnie zdobionych aplikacjami. Fioletowy model z kokardkÄ… Å›wietnie sprawdzi siÄ™ na wieczornym barbecue wraz ze zwiewnÄ… sukienkÄ… i lekkim np. szarym kardiganem.

Rzymianki

SandaÅ‚y w tym sezonie sÄ… inspirowane tzw. rzymiankami. Pierwotnie skonstruowane z rzemyków wiÄ…zanych na Å‚ydce byÅ‚y wynalazkiem i ulubionym obuwiem starożytnych Rzymian. Niewolnicy chodzili w drewnianych chodakach, a żoÅ‚nierze w tzw. caligach – sznurowanych butach z wysokimi cholewami.  W sezonie letnim na ulicach widać niezwykÅ‚Ä… różnorodność rzymianek. Ze wzglÄ™du na bogactwo wzorów pasujÄ… do wszystkiego i wszystkim. Zarówno pÅ‚askie buty jak i te na obcasie Å›wietnie bÄ™dÄ… komponować siÄ™ zarówno ze zwiewnÄ… sukienkÄ… w stylu hippie jak i jeansowÄ…, obcisÅ‚Ä… mini. Na co dzieÅ„ Å›wietnie siÄ™ sprawdzÄ… ze spodniami lub szmizjerkÄ…, a wieczorem w wersji glamour z eleganckÄ… ”maÅ‚Ä… czarnÄ…”. MuszÄ… jedynie albo harmonijnie komponować siÄ™ z resztÄ… stroju albo... ciekawie z nim kontrastować. KlasycznÄ… wersjÄ™ rzymianek lansuje Natalia NikoÅ‚ajewa (Moskwa) czy Calvin Klein (festiwal mody w Singapurze). Emma Watson, Gwyneth Paltrow, Catherine Zeta-Jones, Mariah Carey, Brittany Snow i Stephy Tang sÄ… wielkimi fankami tego typu obuwia. W sklepach Deichmann wybrane klasyczne rzymianki sÄ… zdobione oryginalnymi nitami, które dodajÄ… im bardzo dużo uroku, a fanki obuwia na obcasie znajdÄ… mnóstwo wariantów ich ksztaÅ‚tów i wielkoÅ›ci













Fioletowe koturny z kokardkÄ… idealne na letni barbecue.





Letni sandałki inspirowane klasycznymi rzymiankami.





BrÄ…zowe koturny z zielonymi paseczkami.





BrÄ…zowe, letnie koturny zdobione plecionkÄ….

Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku