Żyjemy w czasach stylistycznego eklektyzmu. Zapewne dlatego w najnowszych trendach wnętrzarskich można zauważyć dwie ścierające tendencje – francuski apartament kontra loft, czyli przepych w opozycji do wyrafinowanej prostoty, przesyt detali albo nadmiar przestrzeni.

Niezależnie od stylu, który nam się podoba, warto pamiętać o dopasowaniu wszystkich elementów wystroju. Nieodpowiedni grzejnik może zepsuć efekt, ale właściwie dobrany stanie się przysłowiową wisienką na torcie.

W poszukiwaniu grzejnika odpowiadającego naszej wizji mieszkania czy domu warto zwrócić uwagę na modele nieszablonowe, koniecznie dobrze zaprojektowane i wykonane. Pamiętajmy też, że elegancja i klasa nigdy nie wyjdą z mody, a grzejnik będzie nam towarzyszył przez lata, nawet jeśli zdecydujemy się na gruntowne przemeblowanie. Na pewno jednak grzejnik nie może „gryźć” się z pozostałymi elementami wystroju. Jaki więc  wybrać w zależności do stylistyki mieszkania?

Fabryka zwana domem

Moda na lofty dotarła do Polski zaledwie kilka lat temu, choć na świecie takie budynki są elementem wielkomiejskiego krajobrazu już od dawna. W starych fabrykach zadomowili się przedstawiciele wolnych zawodów o ponadprzeciętnych dochodach. Duże, otwarte, postindustrialne przestrzenie z olbrzymimi oknami stanowią wyzwanie stylistyczne także dla producentów grzejników.
We wnętrzach poprzemysłowych albo na takie stylizowanych (z widocznymi kawałkami ceglanych ścian i elementami z surowego betonu) stylistycznie świetnie sprawdzą się grzejniki granitowe. Ich faktura koresponduje z naturalnymi wykończeniami, a jednocześnie jest bardzo awangardowa. Z kolei wysoki strop i ogromne okna sprzyjają pionowym grzejnikom. Dobrym rozwiązaniem może więc okazać się grzejnik Purmo Likoma VE. Producent tego zasilanego energią elektryczną grzejnika wyposażył go w kamienną płytę z konglomeratu granitu.

Do wyboru są wykończenia w kolorze białym, szarym, piaskowym i grafitowym, które pozwalają uzyskać niezwykłe efekty aranżacyjne. Pomieszczania wyglądające na wiekowe zyskają dzięki temu odrobinę sznytu hi-tech. Aby utrzymać czystą formę, elektroniczny termostat został ukryty za płytą z jej prawej strony. Także pionowy model Purmo Kos V okaże się z kolei trafnym wyborem dla osób, które chcą skorzystać z wodnej instalacji centralnego ogrzewania. Gładka płyta czołowa, na przykład w ciemnoszarym kolorze, to idealne rozwiązanie. W loftach, w których obok betonu zastosowano żywe kolory, można oczywiście dobrać pasujący odcień wykończenia grzejnika. Grzejnik pionowy to także niezwykła oszczędność przestrzeni i możliwość ciekawej aranżacji wnętrza. Urządzenie o szerokości zaledwie 30 centymetrów można śmiało zamontować nawet na słupie konstrukcyjnym.

Paradoksalnie jednak także bardzo niski grzejnik może podkreślić przestrzenny i przejrzysty charakter pomieszczenia, o ile znajdziemy nań odrobinę miejsca pod dużym oknem. Purmo Faro H (wersja pozioma) ma poziome przetłoczenia na płycie czołowej i w odpowiednio dobranym kolorze znakomicie zaakcentuje otwarty charakter naszego lokum (oraz jego właściciela). Jego pionowy wariant (Purmo Faro V) w jasnym kolorze dobrze wpasuje się w tło naszego pokoju wypoczynkowego o nieco ciemniejszych ścianach, ale jaśniejszych meblach.

Arystokratyczny rys

Paryskie pałace z początków XVIII wieku wielu z nas nieodmiennie urzekają. Ich wyrafinowanie i historyczny kontekst nasuwają jednak wiele wątpliwości w kwestii rozmaitych sprzętów, których nie może przecież zabraknąć. Czy mariaż baroku z nowoczesnością wchodzi w ogóle w rachubę?
W mieszkaniach i domach, których wyposażenie wnętrz inspirowane jest stylem francuskiego buduaru, odpowiedni grzejnik może pełnić rolę większą niż tylko ogrzewanie pomieszczeń. Pozwoli na przykład odrobinę przełamać duże nasycenie detali i bibelotów. Na przykład model Purmo Vertical na pozór nie jest bardzo efektowny, ale jego stylistyczna prostota może dać naprawdę intrygujący rezultat w połączeniu z wystawnym żyrandolem czy barokowymi meblami. Ten bardzo funkcjonalny grzejnik jest dostępny w wielu rozmiarach i mocach cieplnych, pozwalających na idealne dopasowanie go do potrzeb konkretnego pomieszczenia.

Propozycją godną rozważenia przez osoby szukające sposobu na delikatne unowocześnienie salonu o ludwikańskim stylu może również być konwektorowy Purmo Narbonne VT. To urządzenie ma dwa dolne króćce przyłączeniowe umożliwiające podłączenie odpodłogowe. Ciekawym uzupełnieniem jasnych ścian i pikowanych mebli będzie grzejnik w pastelowym kolorze.

Przy urządzaniu tak wyrazistych wnętrz nie bójmy się odrobiny zabawy konwencją i nie traktujmy obranej stylistyki ze śmiertelną powagą. Pamiętajmy, że grzejnik to już nie tylko urządzenie zapewniające nam komfort cieplny. To ważny i pomocny w przełamywaniu designerskiego tabu element wystroju.










Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku