Wyprowadzając się ze słonecznego, pustynnego Phoenix do skąpanego w nieustającym deszczu, porośniętego mchem Forks Bella spodziewała się wszystkiego, co najgorsze. Czego z całą pewnością nie przewidziała to to, że na śmierć i z wzajemnością zakocha się w powalająco pięknym i w każdym calu doskonałym wampirze.
Stephenie Meyer napisaÅ‚a swojÄ… debiutanckÄ… powieść i nagle zostaÅ‚a obwoÅ‚ana nastÄ™pczyniÄ… J.K. Rowling. „Zmierzch” z dnia na dzieÅ„ wspiÄ…Å‚ siÄ™ na listy najlepiej sprzedajÄ…cych siÄ™ książek, a każdy kolejny tom sagi z chwilÄ…, kiedy ukazywaÅ‚ siÄ™ drukiem stawaÅ‚ siÄ™ kolejnym bestsellerem. Nie ma chyba takiej nastolatki, która nie zakochaÅ‚aby siÄ™ jeszcze w tej historii, lub chociaż nie sÅ‚yszaÅ‚a na każdym kroku peanów na cześć „Zmierzchu” z ust koleżanek. Harry Potter urzekÅ‚ Å›wiat w najdrobniejszych szczegółach skonstruowanym Hogwartem i spoÅ‚ecznoÅ›ciÄ… czarodziejów, co pozwalaÅ‚o czytelnikom oderwać siÄ™ od wÅ‚asnego życia i zatopić siÄ™ w czymÅ› zupeÅ‚nie innym. Debiutancka powieść Meyer to „horror romantyczny”, czyli po prostu opowieść o zwykÅ‚ej dziewczynie, która wpada w oko wampirowi mieszkajÄ…cemu w jednym z amerykaÅ„skich miasteczek. Jest tu motyw pierwszej miÅ‚oÅ›ci, zazdroÅ›ci koleżanek na wieść, że najprzystojniejszy chÅ‚opak w szkole zostaÅ‚ usidlony, wÄ…tek niebezpiecznego zwiÄ…zku i tragizm Romea i Julii w jednym. Czyli w zasadzie najzwyczajniejsze w Å›wiecie romansidÅ‚o dla nastolatek, ubarwione tylko, również wyeksploatowanÄ… do granic możliwoÅ›ci postaciÄ… elektryzujÄ…cego krwiopijcy. Czym tu siÄ™ zachwycać? Wszystkim!

Choć wydaje siÄ™ to niewiarygodne, „Zmierzch”, pomimo prostoty pomysÅ‚u, przewidywalnoÅ›ci fabuÅ‚y i trywialnoÅ›ci typowej dla prozy dla mÅ‚odszych kobiet zwala z nóg. Kipi od emocji, napięć, wywoÅ‚ujÄ…cych dreszcze sytuacji i daje czytelniczce (bo na mężczyzn chyba jednak tak magicznie nie podziaÅ‚a) niczym nieskrÄ™powanÄ… radość z lektury. Pierwsze kilka stron można jeszcze czytać z nieufnoÅ›ciÄ…, w poszukiwaniu sÅ‚abej treÅ›ci, bÅ‚Ä™dów fabularnych i fragmentów witanych z cynicznym prychniÄ™ciem, jednak szybko zapomina siÄ™ o roli Å›ledczego dajÄ…c siÄ™ ponieść historii. Na dodatek co chwilÄ™ można siÄ™ przyÅ‚apać na tym, że czyta siÄ™ „Zmierzch” z nie znikajÄ…cym z twarzy, ciepÅ‚ym uÅ›miechem.

O dziwo Meyer nie potraktowała też po macoszemu samej postaci wampira próbując wprowadzić do stereotypowego obrazu pewne zmiany. Dzięki temu jej krwiopijcy nigdy nie śpią, mogą wychodzić na świat w pełnym słońcu (choć właściwości ich skóry sprawiają, że nie może ich wtedy zobaczyć ktoś postronny), są w stanie przełknąć ludzkie jedzenie, a przemiana w wampira odbywa się inaczej niż w większości legend i powieści.

BÅ‚Ä™dów i nieÅ›cisÅ‚oÅ›ci w fabule „Zmierzchu” próżno szukać, a typowe dla romansów dla nastolatek sÅ‚aboÅ›ci literackie w magiczny sposób chowajÄ… siÄ™ tu przed czytelnikiem. Nawet majÄ…c na uwadze, że czytamy tylko po to, by zobaczyć, czym tu siÄ™ wszyscy zachwycajÄ… niepostrzeżenie stajemy siÄ™ kolejnymi wiernymi fanami Stephenie Meyer. Nie ma ucieczki, „Zmierzch” obezwÅ‚adnia jak najprzystojniejszy wampir.


Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku