Chyba każda z nas ma świadomość tego, jak bardzo ciąża potrafi zmienić kobiece ciało. To, co było dotychczas „znanym terytorium” łatwo przekształca się w „obcą ziemię”. Poród może spowodować wiele niekorzystnych zmian w działaniu mięśni dna macicy. Aby ich uniknąć, należy wykonywać ćwiczenia tzw. mięśni Kegla.

Mięśnie dna macicy a ciąża

Ciąża i poród wpływają na wiele ważnych organów. Jedna z największych zmian ma związek z działaniem mięśni Kegla. W miarę wzrostu dziecka, rozmiary macicy ulegają zwiększeniu. Powiększona macica powoduje wyższe obciążenie mięśni dna macicy, co prowadzi do ich osłabienia.

Słabe mięśnie Kegla mogą być przyczyną wielu niekomfortowych sytuacji. Wiele kobiet w ciąży oraz po urodzeniu dziecka boryka się z problemem nietrzymania moczu lub kału. W niektórych wypadkach dochodzi też do wypadnięcia macicy. Osłabione mięśnie dna macicy mogą ponadto utrudnić przebieg samego porodu.

Ćwiczenia mięśni Kegla – czy warto?

Ćwiczenia mięśni Kegla to najlepszy sposób na utrzymanie ich w odpowiedniej formie. Należy zacząć od myślenia o nich w taki sam sposób jak o innych mięśniach w naszym ciele. Jeśli nie będą używane, staną się słabsze i bardziej wiotkie. Z tego powodu warto dodać ćwiczenia mięśni dna macicy do swej rutyny zdrowej ciąży.

Silniejsze mięśnie Kegla zmniejszają ryzyko wypadnięcia macicy. Ułatwiają prawidłowe ruchy pęcherza i jelit, minimalizując w ten sposób możliwość powstawania hemoroidów i zaparć. Ćwiczenia mięśni Kegla łagodzą ponadto przypadki nietrzymania moczu, które mogą pojawiać się mimowolnie podczas śmiechu, kichania, kaszlu lub podnoszenia cięższych przedmiotów. Korzyści pojawią się też w 9. miesiącu ciąży. Silne mięśnie Kegla rozluźnią dno macicy, dzięki czemu druga faza porodu będzie krótsza. Zmniejszą ponadto ryzyko konieczności wykonania cesarskiego cięcia.

Jak ćwiczyć mięśnie Kegla w trakcie ciąży?

Należy zlokalizować mięśnie dna macicy. Można to zrobić poprzez włożenie palca do pochwy oraz zaciśnięcie otaczających go mięśni. Nie jest to jednak zalecane, jeśli występują krwawienia lub w przypadku, gdy lekarz ginekolog zalecił zaprzestanie uprawiania seksu. Należy następnie spiąć mięśnie Kegla i trzymać je w tej pozycji przez około 5 sekund. Ćwiczenia należy powtórzyć 8-10 razy aż do momentu, w którym możliwe jest utrzymanie ich napięcia przez 10 sekund. Ćwiczenia takie wykonujemy w dwóch seriach trzy razy dziennie.

Ćwiczenia mięśni Kegla z użyciem kulek gejszy

Po pewnym czasie ćwiczenia mięśni Kegla stają się trudniejsze ze względu na rosnącą masę i napieranie płodu na pęcherz.  Można je usprawnić, używając specjalnie przeznaczonych do tego celu kulek. Kulki Kegla powinny być używane po konsultacji z lekarzem ginekologiem i tylko w przypadku, gdy ciąża nie jest w żaden sposób zagrożona. Kulki dopochwowe powinno stosować się w szczególności przed planowaną ciążą oraz po urodzeniu dziecka. Zawarte w nich ciężarki zapewniają dodatkowy krok w treningu, dzięki czemu mięśnie dna miednicy zostają poddane jeszcze większemu wysiłkowi.

- Na rynku dostępnych jest wiele różnych modeli kulek do treningu mięśni Kegla. Kobiety mogą zdecydować się na pojedyncze lub podwójne modele. Dostępne są też kulki, w których można wymieniać poszczególne ciężarki w zależności od stopnia zaawansowania treningu. Nowoczesne kulki Kegla są zasilane bateriami, podczas gdy inne ładuje się podobnie jak smartphone - mówi Karina Małecka z Secretive.pl.

Producenci prześcigają się w nowościach, oferując modele z wibracjami i elektrowstrząsami. Możliwości jest więc naprawdę dużo. Kulek gejszy można używać w różnych pozycjach – na leżąco, na siedząco i na stojąco. Nie przeszkadzają w wykonywaniu codziennych czynności, a po kilku treningach zapominamy w ogóle o ich obecności, choć stale działają. Od czasu do czasu warto też wykonać dodatkową gimnastykę podczas noszenia kulek napinając mięśnie pochwy. Dzięki temu trening stanie się jeszcze bardziej efektywny, a same kulki dostarczą zmysłowych przyjemności.

Źródła obrazków: Pixabay

Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:

Etui na telefon

Wersja do druku