Pewne siebie, przebojowe, facetów traktują jak rękawiczki, zmieniają kiedy najdzie je ochota i traktują jak przyjemny dodatek do pracy. Prawdziwy związek zastępują romansem, miłość seksem, a popołudniową herbatkę zastrzykiem z testosteronu.
Taki wizerunek kobiet wyłania się z polskich komedii romantycznych. To w nich nasze drapieżne Marysie, Gosie i Elwiry lawirują, kradną, piją, a jak trzeba to zabiją. Mężczyźni muszą czuć przerażenie oglądając wizerunek współczesnej kobiety!

Na szczęście to tylko część prawdy o płci pięknej. W swoim najnowszym filmie „Cudowne lato” Ryszard Brylski udowadnia, że kobiecość w tradycyjnym wydaniu jeszcze nie wyginęła, a nawet ma się całkiem dobrze. W „Cudownym lecie” kobiety potrafią być również nieśmiałe, zawodowo zagubione, a na mężczyzn wcale nie rzucają się z pazurami. Główna bohaterka filmu, dziewiętnastoletnia Kitka (Helena Sujecka), stawia właśnie pierwsze kroki w dorosłym życiu.

Nie ma w sobie bezkompromisowości Samanty z „Seksu w wielkim mieście”, agresywności Larry Croft, ani seksapilu Gabrielle z „Gotowych na wszystko”. Mimo to adoratorów pojawia się dwóch. O serce Kitki walczyć będą zabójczo przystojny brunet – Konrad (Antoni Pawlicki) i romantyczny blondyn (Cezary Łukaszewicz). Kto je ostatecznie zdobędzie dowiemy się już 11 lutego.

„Cudowne Lato” to pełna czarnego humoru komedia, w której bawi romantyczna historia miłosna jak u Bridget Jones i przezabawna rywalizacja dwóch zakładów świadczących usługi w branży pogrzebowej. W filmie oprócz czarującej debiutantki Heleny Sujeckiej zobaczymy również ulubioną polską aktorkę komediową – Katarzynę Figurę w roli, która umarłego postawiłaby na nogi. Humor zagwarantują faworyci sceny teatralno-kabaretowej – grupa Mumio, oraz genialny w roli przedsiębiorczego dziadka Jerzy Trela.










Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku