Ty, ja i fejs – pamiętacie czasy bez facebooka
Spis treści
Autor Anna Ewelina Wilczyńska
"Ty, ja i fejs" – pomysł na książkę (przyznam) od razu mnie zaciekawił. Idea ta jednak mogła zostać w bardzo łatwy sposób zniszczona i przekształcona na kolejną naiwną powiastkę dla „nieczytających” gimnazjalistów. A jednak nie! Przeczytałam całość z przyjemnością!
Fabuła to historia dwojga nastolatków, które przypadkowo (magicznie?) logują się w 1996 roku do facebooka…którego jeszcze nie ma. Wyobrażacie sobie żyć bez facebooka i później z facebooka właśnie poznać swoje przyszłe losy?
Emma loguje się na swój przyszły profil. Okazuje się ma kilkaset „znajomych” i o wszystkim ( np. jedzeniu makaronu z serem) pisze na tablicy. Podejmując pewne nieoczekiwane decyzje w teraźniejszości zmienia przyszłość swoja i innych …
Urzekł mnie realizm reakcji głównych bohaterów książki na facebook. Jak można woleć siedzieć w domu przy komputerze niż startować w zawodach sportowych lub spotkać się w knajpie z przyjaciółmi? Czy 400 znajomych na facebooku oznacza 400 prawdziwych przyjaciół czy poprawiającą samopoczucie pozę „kogoś bardzo lubianego” ? Czy o problemach w związku wypada dzielić się z obcymi osobami w Internecie?
Sama pamiętam piękne czasy bez Internetu lub też z jego dopiero raczkującą wersją. Do dziś nie rozumiem „pamiętnikarstwa” na „wallu”.
„Ty, ja i fejs” w łagodny sposób nawiązuje urokiem i klimatem do „Powrotu do przyszłości”.
Serdecznie polecam tę lekturę zwłaszcza młodzieży, nie znającej świata bez fejsa.
Wersja do druku
Fabuła to historia dwojga nastolatków, które przypadkowo (magicznie?) logują się w 1996 roku do facebooka…którego jeszcze nie ma. Wyobrażacie sobie żyć bez facebooka i później z facebooka właśnie poznać swoje przyszłe losy?
Emma loguje się na swój przyszły profil. Okazuje się ma kilkaset „znajomych” i o wszystkim ( np. jedzeniu makaronu z serem) pisze na tablicy. Podejmując pewne nieoczekiwane decyzje w teraźniejszości zmienia przyszłość swoja i innych …
Urzekł mnie realizm reakcji głównych bohaterów książki na facebook. Jak można woleć siedzieć w domu przy komputerze niż startować w zawodach sportowych lub spotkać się w knajpie z przyjaciółmi? Czy 400 znajomych na facebooku oznacza 400 prawdziwych przyjaciół czy poprawiającą samopoczucie pozę „kogoś bardzo lubianego” ? Czy o problemach w związku wypada dzielić się z obcymi osobami w Internecie?
Sama pamiętam piękne czasy bez Internetu lub też z jego dopiero raczkującą wersją. Do dziś nie rozumiem „pamiętnikarstwa” na „wallu”.
„Ty, ja i fejs” w łagodny sposób nawiązuje urokiem i klimatem do „Powrotu do przyszłości”.
Serdecznie polecam tę lekturę zwłaszcza młodzieży, nie znającej świata bez fejsa.
Najczęściej zadawane pytania
Podobne artykuły:
Wersja do druku
Szukaj
Wyjątkowa sukienka na wesele
Wesele to wyjątkowy dzień, pełen radości i magicznych chwil. Mimo że oczy wszystkich zwrócone są na Parę Młodą, to gości również powinn
Pielęgnacja i efekt delikatnego makijażu. Kremy BB w wiosennych stylizacjach
Wiosna to źródło nieskończonych inspiracji stylizacyjnych i makijażowych. Eksperci wskazują, że nadchodzący sezon stoi pod znakiem delikatneg
Jak dobrze dobrać rozmiar stanika i majtek. Praktyczny przewodnik
Dobrze dobrana bielizna to klucz do komfortu i pewności siebie. Niestety, wiele osób boryka się z problemem źle dobranego rozmiaru stanika i majtek, c
Pierwsze urodziny syna - jak wybrać gadżety na imprezę w gronie rodziny i przyjaciół?
Pierwsze urodziny Twojego syna zbliżają się wielkimi krokami? Wybór odpowiednich gadżetów na imprezę nie musi być dla Ciebie oczywisty. Dowiedz się, ja
Ile będzie kosztowało korzystanie z klimatyzatora w okresie letnim
Jak szybko policzyć koszt użytkowania klimatyzacji