WpadÅ‚a mi w rÄ™ce książka o grafomaÅ„skim niemalże tytule „W pogoni za miÅ‚oÅ›ciÄ…”. W gronie kilkunastu innych czekajÄ…cych na lekturÄ™ musiaÅ‚a odczekać prawie pół roku na swojÄ… kolej. NiesÅ‚usznie. Robert Gong przedstawia nam MÅ‚odego. Jego główny bohater wyrósÅ‚ co prawda w dobrym domu, ale kompletnie pozbawionym miÅ‚oÅ›ci. Poszukiwanie choć nikÅ‚ych jej przejawów staÅ‚o siÄ™ motorem wszelkich jego dziaÅ‚aÅ„. Akceptacji szukaÅ‚ MÅ‚ody wszÄ™dzie. Nie daÅ‚a mu jej szkoÅ‚a ani dom, znalazÅ‚ jÄ… na ulicy. Losy MÅ‚odego wciÄ…gajÄ… i fascynujÄ…. Bagaż doÅ›wiadczeÅ„ osiemnastoletniego bÄ…dź co bÄ…dź chÅ‚opca wystarczyÅ‚by dla kilku osób. A dźwiga go sam, samotny MÅ‚ody. Za mÅ‚ody na tak burzliwy żywot. Robert Gong prezentuje niezwykÅ‚y obraz. MÅ‚ody chÅ‚opak dorasta w domu bez uczuć, poszukujÄ…c ich poznaje najciemniejsze zakamarki spoÅ‚eczeÅ„stwa. W trakcie lektury obserwujemy ksztaÅ‚towanie siÄ™ krÄ™gosÅ‚upa moralnego chÅ‚opaka, który żyje w Å›wiecie kradzieży, paserstwa, przygodnego seksu i narkotyków. Mimo to co rusz jego wrażliwa i rzÄ…dna ciepÅ‚a dusza wyglÄ…da na Å›wiatÅ‚o dzienne z tego półświatka przesyconego zÅ‚em. Zapewne dlatego losy MÅ‚odego tak wciÄ…gajÄ… i fascynujÄ…. Czasem oburzajÄ… brytalnoÅ›cia i przemocÄ…. Nigdy nie pozwalajÄ… oderwać siÄ™ od lektury.

Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku