Jeśli chcesz zrobić dobre selfie to musisz po prostu wyluzować. Zbyt upozowane i wyreżyserowane zdjęcie nigdy nie będzie dobre. Problem z autoportretami polega na tym, że zamierzamy wyglądać niezwykle interesująco. To znaczy selfie nie może być ani za bardzo poważne, ani zbyt banalne. Najlepsze selfie to takie, które są naturalne i przychodzą Ci z łatwością.


 

Na czym warto się skupić, aby zrobić dobre selfie?

Zrobienie idealnego selfie nie jest łatwe, gdyż chodzi o odpowiednią kombinację światła, uchwycenie właściwego kąta i wykonanie adekwatnych do rodzaju zdjęcia, ustawień aparatu. Oczywiście możemy skorzystać z filtrów fotograficznych, ale również z nimi nie należy przesadzać. Dlatego też podczas edycji własnych zdjęć nie pozwólmy ponieść się emocjom. Należy poprawiać tylko te obszary, które są dla nas najbardziej rażące i powodujące dyskomfort. Jednakże warto pamiętać, że te małe, specyficzne zmarszczki wokół oczu, sprawiają, że wyglądamy jak prawdziwi ludzie, a nie jak plastikowe lalki. Jeśli więc używasz filtrów, to po prostu nie musisz używać ich z maksymalną wydajnością. 
Z kolei, jeżeli należysz do kobiet, którym zrobienie makijażu zajmuje całe godziny, a wykonane później zdjęcie jest zbyt uporządkowane i nieco sztuczne, to znaczy, że nie robisz tego dobrze. Selfie, na którym wyglądasz świeżo i naturalnie, prezentuje się zdecydowanie najlepiej. Najodpowiedniejszy do tego celu jest prawdziwy uśmiech. Nie warto jednak wykrzywiać twarzy w uśmiechu, który jest zbyt ekspresyjny lub wymuszony. Jeśli Ci się uda naturalnie i promiennie uśmiechnąć, to wówczas wszystkie Twoje autoportrety będą wyglądały świetnie..
Aby zrobić naturalne wyrażenie na zdjęciu, można również podczas naciskania migawki aparatu, zrobić wdech. Dzięki temu uzyskamy lekko rozchylone usta i zrelaksowany wyraz twarzy.
Znana blogerka kosmetyczna Michelle Phan radzi, że jeśli zamierzamy zrobić selfie w mieszkaniu, to należy stanąć przy oknie. Wówczas takie zdjęcie zostanie odpowiednio doświetlone i będzie wyglądało dużo ciekawiej. 
Natomiast, żeby stworzyć naturalne odbicie światła, które rozświetli naszą twarz, można także skorzystać z kawałka białego papieru, który należy przytrzymać pod brodą podczas robienia zdjęcia.
Oczywistą prawdą jest, że odpowiednie oświetlenie to podstawa udanej fotografii. 
Znany vloger Jordan Liberty twierdzi, że „naturalne światło, to bez wątpienia najlepszy produkt kosmetyczny, za który nie trzeba płacić”.
Z kolei fotografka i blogerka modowa Candice Lake uważa, że „nie ma nic gorszego niż ogromny cień na twarzy”. Dlatego też nie poleca robienia selfie w południe, kiedy słońce jest wysoko, gdyż cienie mogą wyglądać, jak worki pod oczami. Złota godzina na zrobienie zdjęć przypada na wschód lub zachód słońca. Wówczas światło jest najpiękniejsze, chociaż nieco słabsze. 
Jeśli więc udało Ci się zrobić wyjątkowo udane selfie, to warto zdecydować się na wywołanie zdjęć i zamienić swoje cyfrowe pliki w piękne, papierowe obrazy.
Polecamy!