Dawniej obuwie było wyrobem rzemieślniczym, a szewcy byli docenianymi fachowcami. Jednak obecnie większość butów jest wykonywana w fabrykach przez co zawód szewca zanika. Młodzi ludzie kojarzą tę profesję jedynie ze starszym panem, który zajmie się naprawą naszych ulubionych butów. Dawny szewc był w stanie wytworzyć jedynie, maksymalnie dwie pary butów w ciągu dnia. Co ciekawe większość przedstawicieli tego zawodu aż do 1850 roku pracowała na prostym kopycie, przez co nie pojawiała się najmniejsza różnica pomiędzy prawym a lewym butem.

W dzisiejszej rzeczywistości taka produkcja obuwia nie miałaby racji bytu. Zajrzyjmy do swoich szaf. W większości przypadków buty aż się wysypują i można w nich znaleźć idealne na każdą okazję i do każdego stroju – przywiązujemy do tego ogromną wagę. Kiedyś wystarczyło mieć jedną lub maksymalnie dwie pary butów – na co dzień i wyjściowe. Współcześnie zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn wizerunek jest ważnym elementem życia codziennego, towarzyskiego, zawodowego, jak i prywatnego. A buty są tu kluczowe.

Rewolucyjne zmiany

Buty stały się tańsze i lepiej dostępne, jak również zaczęto zwracać uwagę na ich rozmiar i kształt w czasach rewolucji przemysłowej. Od tego czasu dostrzec można wyraźną zmianę – obuwie nie było już towarem ekskluzywnym i nawet biedniejsze osoby posiadały tanie i pojedyncze modele. Z kolei wiele kobiet mogło sobie z powodzeniem pozwolić na większą ilość par w garderobie i ich dopasowywanie do stroju w danym dniu.

Około roku 1880 pojawili się pierwsi „masowi” producenci obuwia, którzy wprowadzili na rynek buty, które można było dopasować do dowolnego stroju, jak również obuwie sportowe dla różnych dziedzin. Można więc śmiało stwierdzić, że był to moment przełomowy dla tej branży.

Buty współcześnie

Na współczesnym rynku obserwujemy kilka podstawowych typów obuwia – zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Dodatkowo każde z nich dostępne są w różnej stylistyce, dzięki czemu w wyborze możemy kierować się nie tylko zapotrzebowaniem na dany rodzaj, ale również własnym gustem. Ciekawy jest fakt, że każdy z typów obuwia, jakie dziś znamy jest silnie powiązany z czasem, miejscem i okolicznościami jego wymyślenia.

W sportowej formie

Zacznijmy od butów sportowych. Obecnie jest ich cała masa i tak naprawdę możemy dobrać idealne do naszej stopy i konkretnej dyscypliny uprawianego sportu. Jednak dla wielu z nas jest to również wybór na co dzień. Często nie wyobrażamy sobie dnia bez trampek, które są zdecydowanie jedną z najstarszych form butów sportowych. Trampki damskie dostępne są obcenie w bogatej kolorystyce, a także z różnych materiałów, w tym z nieprzemakalnych oraz z ociepleniem. Dzięki temu zapalone miłośniczki sneakersów i najprostszych modeli trampek mogą chodzić w nich nawet przez cały rok.

Trampki męskie, mimo iż wizualnie prezentują się bardzo podobnie do damskich, to mają również dodatkową funkcję, gdyż są często wykorzystywane w formie sportowej elegancji. Nikogo dzisiaj nie zdziwi pan pod krawatem i w trampkach, a nawet uznamy, że świetnie wpisuje się w dzisiejsze trendy.

Kobieco i wygodnie na co dzień

Chyba każda kobieta wie o jakie ponadczasowe buty chodzi. Oczywiście baleriny. Jednak niewiele osób wie, że są one dziełem Coco Chanel, która stworzyła je wspólnie z biednym szewcem z Włoch. Tej praktycznej kobiecie świata mody zależało przede wszystkim na tym, aby buty prezentowały się pięknie i aby przechodzenie w nich całego dnia nie stanowiło problemu. Dziś z pewnością wiele z nas chętnie by jej za nie podziękowało. Klasyczne baleriny nigdy nie wyjdą z mody i z pewnością warto, aby znalazły się w naszej garderobie. Tym bardziej, że są one w stanie doskonale wpisać się właściwie w każdy styl. Genialnie pasują do lekkich, dziewczęcych sukienek, do jeansów czy do kompletów bardziej eleganckich i garniturowych.

Letnia lekkość

Kto z nas nie kocha sandałów? W czasie upalnego lata to zdecydowanie najlepsze buty na długie spacery, do zwiedzania, na basen czy na plaże. W ich eleganckich wersjach kobiety chodzą na co dzień do pracy. Historia tego rodzaju obuwia jest chyba najdłuższa, bo jak wynika z nazwy popularnych gladiatorek czy rzymianek są to buty, które swoją genezę mają w starożytnym Rzymie oraz Grecji. Te tradycyjne wyróżniają się całkowicie płaską podeszwą, wykonaniem z naturalnych kolorów skóry oraz paskami, które obwiązuje się wokół nogi i mogą sięgać nawet do kolana. Dziś obserwujemy wiele wariacji na temat tego klasycznego wzoru – pojawiają się kolory i ozdoby, obcasy i koturny. Jednak niezależnie od tego jakie, sandały każdy z nas powinien mieć.

Koturny i obcasy

Dla wielu kobiet koturna jest wygodniejszą wersją obcasa, bo prawda jest taka, że zdecydowanie łatwiej utrzymać na nich równowagę i chodzić trzeba nieco dłużej, aby ból stopy stał się nie do zniesienia. Jednak nie zdajemy sobie sprawy, że wywodzą się one aż z greckiej tragedii. W tamtych czasach aktorzy zakładali specjalne buty na wysokich koturnach, dzięki czemu widownia w dalszych rzędach mogła lepiej widzieć przedstawienie. Taki rodzaj butów trwale wpisał się w nasze szafy w latach ‘60 ubiegłego wieku w czasie rewolucji seksualnej.

Jeśli chodzi o obcasy to można powiedzieć, że są one konsekwencją koturn. Zaczęły być powszechnie wykorzystywane przez kobiety od momentu, gdy zostało dostrzeżone, ze ładnie wyrzeźbiony słupek prezentuje się zgrabniej i bardziej elegancko niż koturna.

Inne rodzaje obuwia

Oczywiście niemal każdy z nas ma cieplejsze botki, które wywodzą się z północnej europy i ich pierwowzorem są pełne buty pokryte sierścią. Ich zadaniem było skuteczne ogrzanie nóg. Obecnie również w niemal każdej damskiej szafie znajdują się kalosze. W ich przypadku nie jest do końca wiadome, kto wypromował je do rangi tak ważnego elementu garderoby, jednak z pewnością już tu pozostaną.

Moda zatacza koła, jednak obecnie zmieniają się przede wszystkim ozdoby i wysokości. Buty i ich podstawowe typy to klasyka, dzięki czemu przy umiejętnym dobieraniu fasonów z pewnością będą nam służyć latami i zawsze prezentować się ponadczasowo.