Użycie samoopalacza wydaje się szybkim, zdrowym i bardzo prostym sposobem na poprawę koloryt swojej skóry nie tylko przed latem, ale również każdym większym wyjściem. Mimo że mocna opalenizna nie jest już od dawna na topie, białe nogi również nie są atrakcyjne. W zależności od tego, czy chcesz tylko nadać lekki odcień swojej skórze, czy też planujesz użyć samoopalacza tylko do twarzy – musisz pamiętać o kilku przydatnych informacjach. Dzięki nim unikniesz ryzyka wystąpienia nieestetycznych plam i zacieków, a także dobrze dopasujesz kolor samoopalacza do odcienia swojej skóry. Najważniejsze – wybierz dobry samoopalacz
Zanim zajmiesz się przygotowaniem skóry na aplikację kosmetyku musisz  stanąć przed jego wyborem. W zależności od docelowego miejsca, które planujesz „opalić” masz do wyboru samoopalacz w formie balsamu, olejku, sprayu i chusteczek. Jego kolor dopasuj do swojej karnacji. Jeśli masz jasną – wybieraj najjaśniejszy odcień samoopalacza. Wiele kobiet popełnia zasadniczy błąd myśląc, że ciemniejszy samoopalacz szybciej je opali – niestety tak się nie stanie, a mocne nasycenie koloru da po prostu nienaturalny, sztuczny i tandetny efekt.
•Samoopalacz w balsamie jest dobry do regularnego stosowania na całe ciało. Balsam brązujący możesz stosować nawet co 2-3 dni, ponieważ daje bardzo naturalny efekt.
•Chusteczki samoopalające to niezawodny pomysł na szybką opaleniznę bez smug. Jedną chusteczkę zużyjesz na jedną nogę. Ich stosowanie jest łatwe i szybkie – nie ryzykujesz zaaplikowania zbyt dużej ilości kosmetyku. Chusteczek możesz używać do całego ciała. Kiedy poczujesz, że powierzchnia chusteczki jest sucha – otwórz nowe opakowanie.
•Samoopalacz w sprayu pozwoli Ci na samodzielne i równomierne rozprowadzenie kosmetyku po całym ciele. Po spryskaniu skóry z równomiernej odległości nie musisz już wklepywać kosmetyku.
Samoopalacz do twarzy powinien, jak sama nazwa wskazuje, być stosowany wyłącznie do twarzy. Skóra na ciele jest inna niż cera na twojej twarzy, wymaga więc innego kosmetyku. Samoopalacze do twarzy dostępne w formie olejków i kremów są mniej tłuste niż kosmetyki do ciała. Używając ich pamiętaj o dokładnym rozprowadzeniu nie tylko po twarzy ale również szyi. To świetny sposób na wyrównanie kolorów opalonej skóry. Latem stosujesz (przynajmniej powinnaś) do twarzy wysokie filtry przeciwsłoneczne. Może to doprowadzić do tego, że skóra na twarzy będzie jaśniejsza niż reszta ciała. Zamiast tuszować kontrast makijażem użyj samoopalacza. Dla jeszcze bardziej naturalnego efektu – po nałożeniu samoopalacza do twarzy, posmaruj ją dodatkowo kremem.
Triki, które ułatwią Ci zabieg
•Pamiętaj, że używanie samoopalacza, szczególnie po raz pierwszy, przed ważnym dla Ciebie wyjściem nie jest dobrym rozwiązaniem. Musisz użyć kosmetyku, który znasz, wiesz jaki daje efekt i zastosować go z odpowiednim, kilkudniowym wyprzedzeniem. W razie wpadki i np. wystąpienia zacieków lub smug po samoopalaczu, możesz ratować się np. rajstopami w sprayu, które wyrównają plamy.
•Przed użyciem samoopalacza zrób dokładny peeling i wydepiluj skórę. Jeśli używasz go wieczorem – poczekaj aż kosmetyk się dobrze wchłonie – nie zakładaj ubrania i nie kładź się od razu do łóżka. W tym czasie najlepiej jak poświęcisz kilkanaście dodatkowych minut na inny zabieg – połóż maseczkę, wysusz włosy itp.
•Pamiętaj, żeby umyć dokładnie dłonie po zastosowaniu kosmetyku. Możesz dodatkowo zabezpieczyć skórki wokół paznokci wazeliną.
Jeśli nie masz czasu na samoopalacz lub chcesz uzyskać letni efekt tylko na chwilę, zamiast samoopalacza zastosuj bronzer. Bronzerem nie tylko nadasz skórze twarzy inny, ciemniejszy odcień. Użyj bronzera w kamieniu lub pudrze do konturowania. Jeśli wybierzesz większy pędzel, np. typu kabuki możesz również optycznie powiększyć piersi (muśnięcie bronzerem miejsca na środku klatki piersiowej. Możesz również rozprowadzić go na ramionach. Jeśli będzie miał drobinki – świetnie sprawdzi się na wieczorne wyjście.