Większość z nas w tym roku redukuje wydatki. Dobrym sposobem na to jest skorzystanie z gazetek sieci handlowych.

Jak wynika z najnowszego sondażu opublikowanego przez ARC Rynek i Opinia, blisko 75 procent Polaków w drugim kwartale tego roku postanowiło ograniczyć wydatki związane z zakupami innymi niż spożywcze. Jeszcze większy odsetek deklaruje rezygnację z wyjść do restauracji. Kryzys spowodowany pandemią COVID-19 zasiał ziarno niepokoju co do wysokości naszych dochodów i tego, czy w ogóle pojawią się one na koncie.

Korowirusowy wstrząs nałożył się na jeszcze jeden problem – rosnącą od dłuższego inflację. Widać to choćby w sumach zostawianych przez nas w sklepach spożywczych. Jeszcze rok temu takie zakupy stanowiły 24,8 procenta naszego miesięcznego budżetu. W tym roku ten współczynnik przekroczył już 25 procent i, co gorsza stale rośnie. Gospodarcze zawirowania to najlepszy powód ku temu, by poszukać oszczędności. Najlepiej zrobimy, zaczynając od zakupów, na które wydajemy najwięcej – artykułów spożywczych, kosmetyków i chemii gospodarczej.

W jakich sklepach najczęściej robimy zakupy?

Statystyki jasno pokazują, że największą popularnością wśród Polaków cieszą się duże sklepy – dyskonty i hipermarkety. Przyczyną tego stanu rzeczy są nie tylko oszczędności. Sklepy wielkopowierzchniowe oferują bowiem zarówno ceny niższe niż większość osiedlowych sklepików, ale też szeroki wybór towarów z wielu branż. W czasie pandemii oraz kryzysu gospodarczego to cechy najbardziej pożądane przez konsumentów, którzy mogą zaoszczędzić pieniądze i uniknąć wizyt w różnych sklepach.

Potwierdzenie tych słów znajdujemy w kwietniowym badaniu Payback Opinion Poll. Ankieterzy zapytali w nim reprezentacyjną grupę Polaków o to, w jakich miejscach najchętniej robią zakupy. Na czele stawki uplasowały się dyskonty, w których kupuje ponad połowa naszego społeczeństwa. Drugie miejsce (wynik 31 procent) należy do super- i hipermarketów. Podium zamykają e-sklepy, w których zakupy deklaruje jeden na czworo badanych.

Zakupy z głową. Jak szukać promocji?

Wymienione rodzaje sklepów są jednocześnie tymi, w których najłatwiej znajdziemy atrakcyjne promocje. W czasie kryzysu tym bardziej warto się za nimi rozglądać – w ten sposób możemy zaoszczędzić nawet kilkaset złotych miesięcznie. By było to możliwe, niezbędne jest jednak odpowiednie planowanie i zapoznanie się z ofertą jak największej liczby sklepów.

Jak to zrobić? Najprostszym rozwiązaniem jest po prostu przeglądanie gazetek kolportowanych przez różne sieci. Najlepiej wybierać oczywiście firmy posiadające sklepy w zasięgu spaceru lub rowerowej przejażdżki od naszego domu – zaoszczędzimy w ten sposób na paliwie lub biletach komunikacji miejskiej. Przeglądanie gazetek w tradycyjnej, papierowej formie wiąże się z jednak z wieloma problemami. Te coraz rzadziej trafiają do naszych skrzynek, zajmują też sporo miejsca w mieszkaniu. Warto więc poszukać dla nich alternatywy.

Bez kilogramów makulatury. Gazetki online

Okazują się nią gazetki w formie elektronicznej. Na ten sposób szukania promocji warto zdecydować się tym bardziej, że dzięki serwisowi Gazetka24 zyskujemy dostęp gazetek wielu sklepów w jednym miejscu w sieci.

Obok wspomnianych już dyskontów i marketów (np. Lidl, Biedronka, Kaufland, Auchan, Dino, Action czy Carrefour), znajdziemy w nim także oferty marketów budowlanych (na czele z OBI, Castoramą i Leroy Merlin), sklepów AGD/RTV (np. RTVeuroAGD, Media Expert czy Media Markt), sportowych (Decathlon, 50style czy Nike). Zaplanujemy także zakupy leków i kosmetyków (Super-Pharm, Ziko, Rossman czy Hebe) oraz odzieżowe i obuwnicze (Cropp, Reserved, CCC, Pepco, Mango czy House).