Czajniki służące do gotowania wody to urządzenia używane w kuchni praktycznie codziennie.
Z tego też względu, planując zakup urządzenia, warto wybrać taki model, który nie tylko będzie dobrze wyglądał w naszej kuchni, ale też spełniał wszystkie nasze oczekiwania. Pierwszą decyzją zazwyczaj jest wybór typu urządzenia i odpowiedź na odwieczne pytanie, jaki czajnik wybrać
– elektryczny, czy gazowy?

Choć na co dzień nie zdajemy sobie z tego sprawy, gotowanie wody może być jedną
z najczęstszych czynności, jakich dokonujemy w kuchni, a sam czajnik urządzeniem, które używane jest tak samo często lub nawet częściej, niż inne sprzęty kuchenne, takie jak mikrofalówka, mikser czy okap. I tutaj dochodzimy do kwestii kluczowej – wszystkie kuchenne urządzenia pobierają prąd, a im lepiej wyposażona kuchnia, tym wydatki wzrastają. Czy czajnik może stanowić tutaj jakąkolwiek różnicę? Zapraszamy do krótkiego przeglądu zalet i wad obu urządzeń – czajnika elektrycznego i czajnika gazowego.

Para w gwizdek, czyli tradycyjny czajnik gazowy
To dobre rozwiązanie dla miłośników tradycji i osób, które dysponują większą ilością czasu
w kuchni. I chyba właśnie z tego powodu urządzenia tego typu coraz rzadziej w niej goszczą. Pomijając ten aspekt, warto zwrócić uwagę na główne przewagi urządzenia. Czajniki gazowe mają przede wszystkim większą pojemność niż ich elektryczni kuzyni. Oznacza to, że nie tylko zagotujemy w nich więcej wody za jednym razem, ale również – zagotujemy ją taniej. Różnica kosztowa na korzyść czajnika gazowego to nawet trzykrotnie mniejszy koszt w porównaniu
z zagotowaniem tej samej ilości wody w czajniku elektrycznym.
Oczywiście są też minusy. Ten największy to wspomniany już wcześniej długi czas gotowania.
Z racji swojej budowy czajniki gazowe nie mają też funkcji automatycznego wyłączania. Oznacza to, że musimy czuwać nad całościowym procesem. Oczywiście – zostaniemy poinformowani
o gotowej wodzie donośnym gwizdem, który (i tu kolejny minus) prawdopodobnie postawi na nogi wszystkich domowników. Dla osób ceniących spokój lub posiadających małe dzieci może to być sporym minusem.

Nowocześniej, czyli czajnik elektryczny
W przypadku czajników elektrycznych, na pierwszy plan wysuwa się wygoda używania. Dzięki odpowiedniej mocy urządzenia, wodę zagotujemy w nim naprawdę szybko, a zakończenie tego procesu odbędzie się również samoistnie dzięki funkcji automatycznego wyłączenia. Oznacza to, że nie musimy „pilnować” urządzenia – w tym czasie możemy się skupić na innych kuchennych czynnościach.
Czajnik bezprzewodowy ma również dodatkowe, użyteczne zalety, w tym miarkę, dzięki której zagotujemy dokładnie tyle wody, ile potrzebujemy. Niektóre modele wyposażone są również we wskaźniki temperatury, co może być dodatkową zaletą, zarówno podczas gotowania, jak
i przygotowywania określonych rodzajów herbat (np. Yerba Mate). Warto wspomnieć również
o wbudowanych filtrach wody, które pomogą w zatrzymaniu ewentualnych zanieczyszczeń. Kolejnym plusem będzie również nowoczesny design urządzeń – modeli czajników bezprzewodowych na rynku jest na tyle dużo, że każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.
Pewną niedogodnością może być natomiast koszt eksploatacji. W przypadku wspomnianego wcześniej czajnika gazowego koszt zagotowania wody może wynosić około 1 grosz. W przypadku czajnika elektrycznego jest to około 3 groszy.
Czy tego typu kalkulacja odbije się na domowym budżecie? Na to pytanie każdy powinien odpowiedzieć sobie sam. Czas, wygoda i nowoczesność mają swoją cenę. Warto rozważyć ten
i każdy inny aspekt, tak by nowy czajnik spełniał wszystkie nasze wymagania – zarówno pod względem funkcjonalnym, jak i ekonomicznym.