Aloes znany jest ludzkości jako roślina lecznicza od tysięcy lat. Starożytni Chińczycy, Babilończycy, Indianie, Hindusi, Grecy i Rzymianie stosowali go jako środek przeciw wypadaniu włosów, komponent kosmetyków nawilżających czy mikstur leczniczych.

Hipokrates zwrócił uwagę na to, że aloes przyspiesza proces gojenia się ran, Kleopatra kąpała się w aloesowym miąższu i wytwarzała z tej rośliny rozświetlający puder. Krzysztof Kolumb, zdumiony jego właściwościami, podobno nazwał go doktorem w doniczce, i do dziś trudno byłoby się nie zgodzić z trafnością tego tytułu.

Aloes ma właściwości przeciwzapalne i przeciwgrzybicze. Zawiera w sobie mieszankę ultra zdrowych składników odżywczych, takich jak aminokwasy, witaminy, związku mineralne i składniki aktywne. Jest powszechnie stosowany przy produkcji suplementów diety i kosmetyków, szczególnie tych silnie nawilżających. Przyjrzyjmy się mu bliżej.

Zielony cud natury – Aloe Vera

Nauka do dziś poznała 360 odmian tej rośliny, 20 z nich ma właściwości lecznicze. Spośród tej wąskiej grupy wyszczególnimy jednak tylko dwa gatunki – aloes zwyczajny i aloes drzewiasty – które mają zastosowanie w kosmetologii.

Aloes zwyczajny, znany światu jako Aloe Vera, to niepozornie wyglądający sukulent, czyli roślina dostosowana do życia bez regularnego dostępy do wody. Jego prosta budowa to gruba, zielona skóra mająca na celu ochronę miąższu i soczyste, żelowe wnętrze zawierające w sobie ponad 200 dobroczynnych składników aktywnych!
Co więcej, jak na sukulenta przystało, aloes posiada także tak zwaną tkankę wodną, która pozwala na magazynowanie wody w dużych ilościach. Warto wiedzieć, że aloes ma w swoim składzie 96% H2O. Nie trudno się więc domyślić, że to właśnie ta właściwość aloesu – umiejętność wiązania cząsteczek wody i długotrwałego ich przechowywania – powoduje, że jest on tak  niezwykle ceniony w produkcji naturalnych kosmetyków nawilżających.

Aloes — złoty środek

Jak już wiemy, aloes działa przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo. Dzięki temu jest on idealnym składnikiem kosmetyków dedykowanych skórom problematycznym, trądzikowym, a także wyjątkowo wrażliwym. Wnika w głąb skóry w postaci substancji czynnych zawartych w jego składzie takich jak witaminy z grupy A, B, C, D, E, aminokwasów i oligoelementów.

Sięgając po kosmetyki zawierające w składzie aloes, możemy liczyć na wygładzenie, długotrwałe nawilżenie, przyjemne napięcie i naprężenie skóry bez uczucia ściągnięcia. Idealnie sprawdzi się zarówno dla skór młodzieńczych, jak i dojrzałych. Zadziwiające, pH aloesu jest dokładnie takie samo jak pH ludzkiej skóry. Można więc wysnuć wniosek, że aloes został wręcz stworzony dla nas do celów pielęgnacyjnych i leczniczych.

Dodatkową zaletą kremów z aloesem jest fakt, że wchłaniają się niezwykle szybko, błyskawicznie przenikają warstwę lipidową naskórka i dociera do głębszych partii skóry, by tam przyspieszać regenerację tkanek i przyspieszyć krążenie krwi. A gdyby tego było mało, aloes jest naturalnym filtrem przeciwsłonecznym, chroni więc skórę przed negatywnymi skutkami ekspozycji na słońce, a dzięki lekkiej, żelowej konsystencji nie pozostawiają na skórze tłustej warstwy.

Aloes – cichy uzdrowiciel

Na koniec wymieńmy kilka najbardziej dobroczynnych substancji zawartych w aloesie, które mają istotne znaczenie dla skóry:

Podsumowując, aloes zwyczajny, czyli Aloe Vera ma niezwykle korzystne działanie na naszą skórę. Pomaga ją długotrwale nawilżyć jak naturalne kremy nawilżające, działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie, nawadnia, chroni przed słońcem, wspomaga leczenie ran i działa odmładzająco.