Dzieła holenderskiego malarza Vincenta van Gogha są jednymi z najbardziej rozpoznawalnych prac na świecie. Jego pełne ekspresji obrazy wibrują kolorami i przyciągają wzrok odważnymi pociągnięciami pędzla. Jeśli chcielibyśmy się cieszyć oryginalnymi płótnami, musielibyśmy zapłacić na przykład 80 milionów dolarów – tyle kosztowała kompozycja „Rolnik w polu” sprzedana w domu aukcyjnym w ubiegłym roku. Możemy jednak zdecydować się na reprodukcje obrazów i każdego dnia cieszyć nasze oczy zjawiskowymi arcydziełami.

W historii światowego malarstwa mieliśmy do czynienia z wieloma wybitnie utalentowanymi twórcami. Dlaczego więc skupiliśmy się właśnie na holenderskim artyście? Nie dlatego, że jego nazwisko jest jednym z najsłynniejszych. Po prostu jego twórczość nie ma sobie równych i jeśli szukamy inspiracji do udekorowania naszego mieszkania, jego kompozycje okażą się strzałem w dziesiątkę. Nie jest to jednak tylko nasza opinia. Wystarczy przeczytać, co na ten temat ma do powiedzenia ekspert od aranżacji wnętrz z portalu Redro.pl:


Reprodukcje obrazów van Gogha to propozycja nie tylko dla miłośników sztuki. Nie musimy znać się na epokach czy nurtach ani być doświadczonym koneserem. Dzieła tego holenderskiego twórcy przemawiają do nas bezpośrednio rozedrganymi liniami i energetycznymi kolorami. Patrząc na nie, zachwycamy się oryginalną wizją świata, urzekającymi portretami i oryginalnymi pejzażami, które choć nie odzwierciedlają wiernie krajobrazu, ukazują znakomicie jego charakter. Jego obrazy będą się świetnie prezentować w nowocześnie urządzonych wnętrzach, które potrzebują silnej, barwnej dominanty, by nabrać wyrazistości. Wybierzmy wielkoformatowe płótno i pozwólmy mu grać główną rolę w naszym pokoju.

Pejzaże nie z tej ziemi

Zastanawiając się, które reprodukcje obrazów na płótnie tego holenderskiego artysty są najsłynniejsze, z pewnością należy wymienić hipnotyzujące pejzaże. Na czym polega ich unikalny charakter? Na oryginalnym użyciu kolorów. Malarz nanosił na powierzchnię obrazu farbę w postaci nierozmieszanych plam, które nie łączą się ze sobą. Gdy oglądamy pracę z bliska, może nam ona przypominać barwną mozaikę złożoną z punkcików. Dopiero patrząc z odpowiedniej odległości, całość staje się harmonijną i delikatnie rozedrganą kompozycją. Znakomicie widać to na przykładzie „Gwiaździstej nocy” czy „Pola pszenicy z krukami”. By takie krajobrazy jak najlepiej się prezentowały, warto wybrać płótno o dużym formacie, ponieważ dopiero wtedy będziemy mogli w pełni poczuć klimat, jaki towarzyszy tym przedstawieniom. Vincent van Gogh uwielbiał malować rozległe łąki poprzecinane strzelistymi sylwetkami cyprysów, które na jego obrazach przypominają zielone, falujące płomienie.

Choć są to krajobrazy, przedstawienia te wcale nie są spokojne ani statyczne. Za sprawą wirujących obłoków czy kołyszących się zbóż, kompozycje tętnią życiem. Patrząc na nie, mamy wrażenie, że za każdym razem ten sam widok prezentuje się już nieco odmiennie niż przed chwilą. Właśnie to powoduje, że jego obrazy są tak niesamowite. Jeśli w naszym nowocześnie urządzonym salonie panował do tej pory minimalizm i ograniczona paleta barwna, odświeżmy taką stylizację ekspresjonistycznymi pejzażami. – doradził nam specjalista z Redro.pl.

Słoneczniki i nie tylko

Gdy myślimy o kwiatach w kontekście van Gogha, to na pewno jako pierwsze przychodzą nam do głowy jego słynne słoneczniki. Artysta poświęcił temu gatunkowi kilka płócien, malując je zarówno w wazonie, jak i ułożone na blacie stołu. Jeśli zapoznamy się nieco bardziej wnikliwie z jego twórczością, okaże się, że chętnie portretował także inne rośliny. Jeśli więc żółte słoneczniki są dla nas zbyt popularnym wzorem (reprodukuje się go chętnie na kalendarzach, notesach czy kubkach), zdecydujmy się na mniej znane martwe natury. Znakomitym przykładem są delikatnie różowe oleandry, zaprezentowane na zielonym tle, obok których leży na stole żółta książka. To połączenie energetycznych odcieni sprawia, że kompozycja jest nie tylko radosna, ale także pełna życia. Jeśli szukamy czegoś w niebieskiej tonacji, doskonałym pomysłem są irysy na długich łodyżkach, ułożone w białym dzbanku. Choć van Gogh kojarzy nam się przede wszystkim z kolorowymi, energetycznymi przedstawieniami, znajdziemy także stonowany obraz. Bukiet nastrojowych, białych róż to idealna propozycja do romantycznie urządzonej sypialni.

Portret z brakującym uchem

Mówiąc o holenderskim malarzu, nie można zapomnieć o wykonywanych przez niego portretach, a zwłaszcza autoportretach. Malując siebie, niczego nie upiększał, dlatego możemy prześledzić to, jak na przestrzeni lat zmieniały się jego rysy twarzy, a także postrzeganie samego siebie przez artystę. Przedstawienia charakteryzują się intensywnie rudym zarostem, a także bardzo często oryginalnymi nakryciami głowy. Kolorystyka obrazów, podobnie jak w przypadku pejzaży i kwiatów, jest bardzo wyrazista, czasami wręcz neonowa. Czy taki portret nie zdominuje naszego wnętrza? Oto, co powiedział nam ekspert:

Wszystko zależy tak naprawdę od podobizny, którą wybierzemy. Słynny portret z zabandażowanym uchem pełen jest kolorów, ale znajdziemy także reprodukcje o bardzo stonowanej palecie barwnej, które stworzą harmonijną całość z naszym wnętrzem, nie wybijając się na pierwszy plan. Jeśli jednak marzymy o wystroju, który od razu będzie się rzucał w oczy i zapadał w pamięć, wybierzmy trzy podobizny artysty z różnych okresów jego twórczości i skomponujmy z nich oryginalny tryptyk.

Wielka sztuka ze słynnych muzeów może teraz trafić na nasze ściany. Jedyne, co musimy zrobić, to wybrać efektowne reprodukcje. Dzięki nim nasza dotychczasowa aranżacja nabierze stylu i artystycznego charakteru.