Według różnych statystyk nawet 3% wszystkich szkód na terenie Europy jest zgłaszanych ponownie, aby wyłudzić ubezpieczenie. Co do zasady bowiem za jedną szkodę z jednej polisy ubezpieczeniowej sprawcy należy się jedno świadczenie. W celu ukrócenia tego rodzaju procederu na terenie Polski udostępniona została Baza Zdarzeń i Szkód (BZS), w której będą rejestrowane wszystkie zdarzenia oraz wypłacane odszkodowania.


Czy BZS ma sens?

Powstanie jednolitej bazy dla całego środowiska ubezpieczeniowego ma z pewnością wiele zalet. Jej głównym założeniem ma być ukrócenie procederu ponownego wyłudzania odszkodowania z tego samego tytułu. Głównym fundatorem bazy jest Polska Izba Ubezpieczeniowa, która zakłada, że trzy pierwsze lata funkcjonowania bazy przełożoną się na blisko 17 mln oszczędności dla całej branży ubezpieczeniowej. Są to jednak wartości szacunkowe, które dość mocno są uzależnione od liczby towarzystw ubezpieczeniowych, zainteresowanych korzystaniem z jednej bazy do zgłoszeń roszczeń. Za przetwarzanie danych ma odpowiadać Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, z kolei ich administratorem będzie fundator bazy, czyli PIU. Początkowo baza ma obejmować wybrane ubezpieczenia majątkowe czy ubezpieczenia ochronne w ramach ubezpieczeń na życie, w tym również polisy podpisywane w ramach ubezpieczeń grupowych. Na powstanie PIU przeznaczyło prawie 7 mln złotych, zakładając szybki zwrot poprzez ukrócenie procederu wyłudzania odszkodowań.

Dlaczego istnienie bazy jest rekomendowane?

Z punktu widzenia ubezpieczonego powstanie bazy na pierwszy rzut oka kojarzy się z nieustannym monitoringiem. Jednak dla ubezpieczających się, którzy nie usiłują wyłudzać nienależnych im świadczeń, istnienie bazy przełoży się na realne oszczędności. Ubezpieczyciele, mając dostęp do baz, będą zapobiegać wyłudzeniom, przez co ich straty z tego tytułu będą niższe. Jak dodaje ekspert odszkodowaniepowypadkowe.pl przełoży się to także na obniżenie składek dla ubezpieczających się. Jako pierwsze w bazie będą rejestrowane wybrane szkody majątkowe, głównie obejmujące ubezpieczenia od działań żywiołów (w tym ognia i wody) oraz uwzględniające szkody rzeczowe, zaliczane do kategorii kradzieży.

Docelowo, zgodnie z intencją PIU, baza ma obejmować wszelkie zgłoszenia roszczeń ubezpieczeniowych, w tym również obejmujące ubezpieczenia majątkowe czy na życie. Rozszerzy to katalog o wszystkie rodzaje umów ubezpieczeniowych, jakie zawierają Polacy. Towarzystwa ubezpieczeniowe mają swoje dane udostępniać bezpłatnie, otrzymując w zamian dostęp do wszystkich zgłoszeń zapisanych w bazie. Pozwoli to na szybkie filtrowanie zgłoszeń i zapobieganie wyłudzeniom ubezpieczeń. Analogiczne bazy istnieją już w innych europejskich krajach, w których również dochodziło do wyłudzeń ubezpieczeń.