Mówi się, że suknię ślubną wybiera się tylko raz. I choć niektóre kobiety stają na ślubnym kobiercu po kilka razy, ta pierwsza biała sukienka na zawsze pozostaje w ich pamięci. Żadnej kolejnej tak długo nie wybierają, nie przymierzają wielokrotnie, nie sprawdzają najmniejszego nawet detalu.

Ta pierwsza, często ta jedyna, choć zakładana tylko na jeden wieczór, musi być idealna. O tym jak szukać sukni na ślub i wesele, jest wiele poradników. Ale jest kilka drobnych szczegółów, na które trzeba zwrócić uwagę, bo mogą zepsuć cały olśniewający efekt!

1. Zabudowana sukienka z kołnierzykiem stójką!

Taka sukienka wygląda bardzo dostojnie. Zwłaszcza w środowisku Panien Młodych z wyższych sfer. Model ten wybierany jest głównie zimą, ponieważ wtedy jest czas i aura na zakładanie zabudowanych sukienek na ślub i wesele. Ale niesie ona za sobą typowe dla kobiet niebezpieczeństwo faux pas makijażowego. W ten wielki dzień podkład nakładany jest na całą twarz, często też i szyję. Kołnierzyk stójka ma bezpośredni kontakt ze skórą, jeżeli napotka na niej fluid, zacznie go zbierać.

Nieestetyczne otarcia z make-upu potrafią zniszczyć nawet najpiękniejsze zdjęcia. Ślub i wesele zazwyczaj okraszone są wizytą profesjonalnego fotografa – on w swoich dziełach wyretuszuje co trzeba. Jednak na wszystkich prywatnych zdjęciach plamy będą widoczne. Rada: najlepiej zrezygnować z takiej sukni, lub uprzedzić wizażystkę, by nie nakładał fluidu na szyję.

2. Rozkloszowane długie rękawy

Pięknie wyglądają – to fakt! Dodatkowo, jeżeli wykonane są z koronkowego materiału! Kobieta przypomina wtedy lekkiego i zwinnego motylka. Czyż jest inny dzień w życiu, by poczuć się tak wyjątkowo niż ślub i wesele? Absolutnie nie! Ale efekt zostanie zupełnie zniszczony, kiedy rękawy wylądują w rosole, barszczyku lub innej potrawie. Pierwsze danie gorące, to zazwyczaj zupa. A w szerokim i głębokim talerzu, łatwo zanurzyć rękaw. Nawet po awaryjnym zapraniu, nie będzie wyglądał już tak dobrze. Rada: na wewnętrznej stronie wizytówki z napisem „Para Młoda”, warto napisać „uważaj na rękawy”. Tej strony nie uchwyci nawet sprawny obiektyw kamery. Można też zrezygnować z takiego modelu sukni.

3. Suknia z dużym lub luźnym dekoltem

Taki model umiłowały sobie panie z ładnymi, kobiecymi kształtami. Ładne wcięcie na piersiach czy odkryte ramiona zawsze wyglądają efektownie. Kobiety, które decydują się na takie sukienki na ślub i wesele, muszą należeć do odważnych. Zwłaszcza biorąc pod uwagę tę drugą część dnia – wesele. Na nim czeka Pannę Młodą szereg zabaw i wyzwań, którym będzie musiała sprostać. Wtedy taka sukienka może być sama w sobie nie lada wyzwaniem.

Energiczne ruchy mogą powodować odsłonięcia ciała tu i ówdzie lub alokację kreacji na ciele, a to nie jest komfortowe. Rada: ślub i wesele można podzielić na dwie części, w których można zaprezentować się w dwóch różnych sukienkach. Ta przeznaczona do zabawy z gośćmi może być równie atrakcyjna, jednak nie powodująca dyskomfortu – warto sprawdzić to przed zakupem.

4. Błyszczące elementy w zimowej scenerii

Po wyjściu z kościoła lub Urzędu Stanu Cywilnego zawsze robione są pierwsze małżeńskie zdjęcia. To kluczowy moment dla fotografa – początek związku! Jeżeli ślub odbywa się w przepięknej zimowej scenerii, a pogoda dopisuje, jest śnieg, lekki mróz i odrobina słońca, wszystko dokoła świeci się i odbija od zmrożonych kryształków wody. Suknia pełna świecących ozdób będzie jedynie dodatkowym błyszczącym elementem w takiej scenerii. Nie ułatwi pracy fotografa, a co więcej może popsuć efekt końcowy. Rada: najlepiej ograniczyć diamenty i cekiny.

5. Suknia kupiona dużo wcześniej

Kiedy data jest już ustalona, każda kobieta od razu zaczyna rozglądać się za suknią na ślub i wesele. To normalne. Każda kupuje też ją wcześniej – i słusznie, często wymaga ona dopasowania lub drobnych przeróbek. Jednak suknia kupiona dużo wcześniej może być o tyle problematyczna, że może się już po prostu nie podobać. O ile drobne zmiany wizualne, poszerzenie czy zwężenie nie stanowią wyzwania dla wprawionej krawcowej, tak zmiana całej koncepcji może być już niemożliwa. Każda kobieta ma w swojej szafie ubrania, które kiedyś się jej podobały. Tak samo może być z sukienką na ślub i wesele – gust może się zmienić. Rada: kupienie sukni 3-4 miesiące wcześniej jest optymalne.

6. Antyperspirant a sukienka z odkrytą górą

Zabezpieczenie przed potem jest bardzo istotne w tym wielkim dniu. Ślub i wesele nie mogą zostać zniszczone przez żółte plamy na sukience. Jednak nie można przesadzić też w drugą stronę! Nałożenie antyperspirantu w kremie lub sztyfcie może pozostawić białe ślady, które z czasem będą żółknąć lub osypywać się (w przypadku złego jakościowo kosmetyku). Sukienka, która kończy się na biuście, niestety wyraźnie pokaże takie wady. Ani Panna Młoda nie będzie czuć się komfortowo, ani goście, którzy to zauważą.

Rada: antyperspirant użyty na ślub i wesele, najlepiej przetestować kilka dni wcześniej. Zarówno pod względem skuteczności ochrony, jak i jakości i utleniania się. To nie może być przypadkowy wybór.
Życzymy każdej Pannie Młodej, by jej ślub i wesele były wyjątkowe i w stu procentach idealne. Aby żadnej nie przytrafiły się wyżej wymienione błędy!

Artykuł powstał przy współpracy z portalem ślubnym slubi.pl - ślub i wesele zaplanuj z nami!