Pękające, rozszerzające się naczynka to częsta przypadłość Polek. Być może skłonność tą dziedziczymy w genach, ale u części osób pojawienie się takich zmian na skórze wynika niestety z nieodpowiedniej pielęgnacji, niekorzystnych nawyków dietetycznych czy częstego opalania.

Cera naczynkowa należy do jednych z najbardziej wymagających, dlatego też aby zachować jej urodę, należy działać jednocześnie na kilku płaszczyznach, a przede wszystkim – poznać dobrze jej właściwości.

Czym jest skóra naczynkowa i jak ją rozpoznać?

W skórze każdego z nas znajdują się dwa sploty naczyń – głęboki splot brodawkowy i bliżej naskórka – splot powierzchowny. Ściany naczyń włosowatych są dwustronnie przepuszczalne, co oznacza, że mogą przedostawać się przez nie cząsteczki odżywcze, zachodzi wymiana gazowa i dokonuje się termoregulacja. Jednak czasami funkcje te ulegają zaburzeniu, na przykład przez wpływ czynników atmosferycznych zwiększających przepuszczalność i rozszerzających naczynia. W taki sposób dochodzi do zaburzeń krążenia i powstaje rumieniec. Początkowo jest on zauważalny tylko w sytuacji kontaktu z wywołującym go czynnikiem – pojawia się i zanika, przez co można długo żyć w nieświadomości posiadania takiej cery. Z czasem jednak na skórze pojawiają się pierwsze pajączki (teleangiektazje), zwłaszcza w okolicach nosa i na policzkach, które utrwalają się i pozostają na skórze na stałe. Z wiekiem tylko ich przybywa. Aby uniknąć utrwalenia się zmian, stosuje się kosmetyki do cery naczynkowej oraz różnego rodzaju zabiegi kosmetyczne.

Cera naczynkowa jest również wrażliwa i cienka, przez co szybko reaguje zaczerwienieniem i pieczeniem lub swędzeniem pod wpływu mrozu, słońca, wiatru, deszczu, albo nagłej zmiany temperatur. Innymi czynnikami drażniącymi, po których pojawia się rumieniec, są niektóre leki (m.in. tabletki antykoncepcyjne), alkohol, ostre przyprawy, kofeina, gorące napoje, chlorowana i twarda woda, stres, czy źródła ciepła takie jak sauna czy nawet suszarka.

Czego unikać przy cerze naczynkowej?

Chociaż kosmetyki do cery naczynkowej dają dobre efekty, to jednak zanim zaczniemy je stosować, dobrze byłoby zminimalizować działanie wspomnianych wyżej czynników, czyli nie wystawiać twarzy na bezpośrednie działanie mrozu, wiatru lub ostrego słońca, używać filtrów przeciwsłonecznych i nakryć głowy, polubić cień, nie wchodzić nagle z zimnego do bardzo ciepłego pomieszczenia, unikać sauny i zrezygnować z solarium, a także przy korzystaniu z suszarek, trzymać je w pewnym oddaleniu od twarzy. Warto też zadbać o prawidłowe ciśnienie krwi, ponieważ te dolegliwości nasilają się u alergików. Idealnie byłoby także zmniejszyć ilość stresu w swoim życiu, albo przynajmniej popracować nad technikami niwelującymi jego wpływ.

Także niektóre kosmetyki i zabiegi kosmetyczne są niewskazane dla osób z tendencją do rumienia. Są to między innymi wszystkie preparaty z alkoholem, peelingi z drobinkami (w ich miejsce należy używać enzymatycznych), kosmetyki mocno perfumowane, z kwasami owocowymi, miodem, aloesem, mentolem i retinolem. Najlepszym wyborem będą kosmetyki przeznaczone dla alergików i osób z cerą wrażliwą.

Co powinny zawierać kosmetyki do cery naczynkowej?

Składnikami, które powinny znaleźć się w kosmetykach co cery naczynkowej są przede wszystkim uszczelniające naczynia witaminy K, C, PP i E, oraz wyciągi z roślin o działaniu przeciwzapalnym i uelastyczniającym: kasztanowca, bluszczu, arniki górskiej, miłorząbu japońskiego róży i drzewa różanego. Korzystny jest także dodatek rutyny (którą warto także przyjmować wewnętrznie) oraz zmniejszającego przepuszczalność naczyń krzemu i kojącego pantenolu oraz hespedryny.

Do mycia twarzy zamiast żeli polecane są delikatniejsze mleczka i płyny micelarne. Używając ich należy jednak pamiętać, by nie robić tego z dodatkiem gorącej czy zimnej wody – najlepsza będzie letnia.

Warto zaopatrzyć się w inny krem na lato i na zimę. Ten pierwszy w wersji na dzień powinien posiadać filtr przeciwsłoneczny, a drugi – bardziej tłustą konsystencję, chroniącą przed zimnem. Dostępne są także kremy, które optycznie rozjaśniają skórę i sprawiają, że zaczerwienienie jest mniej widoczne. Zwykle mają one zielony kolor.