Rodzic wybiera posiłek, dziecko decyduje czy go zje
Skończyły się czasy, kiedy zalecano namawianie dziecka do posiłku niezależnie od tego, czy jest głodne czy nie. Owszem schemat żywienia niemowląt podaje wielkość porcji posiłku, ale to dane tylko orientacyjne. Eksperci zgadzają się, że zmuszanie dziecka do jedzenia to prosta droga do przekarmiania i problemów z wagą.
Mleko: na żądanie
Maluch może być karmiony mlekiem tak długo, jak chce. W pierwszym półroczu zdecydowanie pokrywać będzie zapotrzebowanie na wszelkie niezbędne składniki odżywcze. Pierwsze nowe produkty można próbować wprowadzać już w piątym miesiącu życia, a rozszerzanie diety na dobre powinno się rozpocząć w drugim półroczu. Niezależnie od tego, czy malec jest karmiony mlekiem matki czy mieszanką.
Konsystencja: dostosowana do umiejętności
Dotychczasowe wskazania naukowców jasno wskazywały co, kiedy i w jakiej formie podać. Obecne zalecenia mówią raczej o tym, by konsystencja pokarmów była dostosowana do umiejętności dziecka. Na przykład: jeśli maluch próbuje już rozdrabniać pokarm językiem lub ma silny odruch ssania, to może być dobry moment na wprowadzenie do jego diety gładkiego puree. Natomiast kiedy już zaczyna pobierać pokarm wargami, można mu spróbować podawać miękkie cząstki warzyw czy drobno posiekane mięso.
Kolejność pokarmów: dowolna, ale…
Przede wszystkim warzywa powinny być wprowadzane do diety przed owocami. I nie chodzi tu o kwestie medyczne, a o… kubki smakowe malucha. Jeśli dziecko przyzwyczai się do smaku słodkich jabłek czy gruszek, to później trudno będzie przekonać go do brukselki czy kalafiora. Do diety malucha warto wprowadzać te warzywa, na które jest aktualnie sezon. Nie jest tajemnicą, że wtedy są najsmaczniejsze i najzdrowsze.
Mięso i ryby wprowadzone do menu powinny zostać mniej więcej jednocześnie. Najpierw w zupach i przecierach, później w kawałkach. Na początek idealny jest drób i wołowina, a z ryb – łosoś, śledź i szprotka. Mieczników i tuńczyków na początku lepiej unikać.
Jajko można podawać całe już w piątym miesiącu życia malucha. I to całe, a nie pół żółtka, jak dotąd wskazywano. Jeśli nie wykaże oznak alergii, to nie ma żadnych przeciwskazań do jedzenia tego produktu nawet trzy razy w tygodniu.
Woda przed soki
To woda, a nie słodkie soki powinny gasić pragnienie. To złota zasada zdrowego odżywiania, której trzeba uczyć dziecko od pierwszych miesięcy życia. Soki powinny być wprowadzane jako pokarm, posiłek. Zatem najlepiej podawać go łyżeczką, nigdy przez smoczek.
Więcej wskazówek dotyczących karmienia niemowląt znajdziesz na www.lovi.pl w artykule – schemat żywienia niemowląt