Wyprzedaże to coś, na co wyczekują konsumenci, którzy chcą zakupić określone produkty po atrakcyjnej cenie. Taka atrakcyjna cena produktu nie oznacza jednak, że konsument dokonujący jego zakupu posiada zawsze mniej praw niż konsument, który kupuje ten sam produkt gdy nie znajduje się on w trakcie wyprzedaży. W wielu przypadkach prawa konsumenta są takie same lub zbliżone i sprzedawca nie ma prawa do tego, by modyfikować je wedle swojego uznania. Poziom ochrony konsumenta jest uzależniony od tego, z jakiego rodzaju wyprzedażą mamy do czynienia.



Wyprzedaż, a prawa konsumenta

Należy rozróżnić dwa zasadnicze przypadki wyprzedaży. Pierwszy przypadek to sytuacja, w której konsument kupuje produkt, który został przeceniony ze względu na określone wady (np. jeśli chodzi o ubranie mogą to być dziury w materiale czy braki w guzikach, natomiast w przypadku sprzętu elektronicznego chociażby rysy na obudowie czy plamki na ekranie monitora bądź telewizora). W tym przypadku konsument ma prawo do tego, by reklamować jedynie inne wady produktu, które nie były przyczyną obniżenia ceny. Aby móc reklamować taki produkt, warto jest poprosić sprzedawcę o umieszczenie na paragonie odpowiedniej adnotacji, z jakich powodów dany towar posiadał obniżoną cenę. Drugi przypadek to z kolei sytuacja, w której sprzedawany produkt jest pełnowartościowy i jego cena uległa obniżeniu jedynie w związku z wyprzedażą sezonową. Wówczas konsument ma prawo do tego, by reklamować przeceniony produkt na takich samych zasadach jak inne towary, w ciągu 2 lat od jego zakupu, posługując się dowodem zakupu lub zapłaty.

Powszechna praktyka wprowadzania klienta w błąd

Niestety, wielu właścicieli sklepów, którzy decydują się na sprzedaż określonych produktów w obniżonej cenie, wprowadza klientów w błąd, korzystając z ich niewiedzy. Bardzo częstą praktyką jest umieszczanie w widocznym miejscu w sklepie lub też w ogłoszeniu na aukcji internetowej informacji, że zakupionego w promocji produktu nie można w żaden sposób reklamować. Nie ma jednak takiego przepisu, który pozwalałby na takie zachowanie sprzedawcy w stosunku do klienta. Jest to nadużycie, które w przypadku kontroli lub donosu może skutkować nałożeniem na sprzedawcę kary pieniężnej ze strony UOKiK-u.

Na zarzuty ze strony UOKiK-u może narazić się także sprzedawca, który nie umieści w widocznym miejscu informacji nie tylko na temat aktualnej ceny, ale także ceny, za jaką można było zakupić produkt przed jej obniżką. Podanie ceny produktu przed obniżką umożliwia stwierdzenie przez klienta czy taki zakup jest dla niego w związku z obniżką ceny opłacalny. Może się bowiem zdarzyć, że faktyczny upust jest w porównaniu z pierwotną ceną praktycznie niewidoczny co skłoni klienta do zmiany zdania i podjęcia przez niego innej decyzji.

Konsultacje merytoryczne kancelarialewartowskiego.pl