W dobie zyskującej coraz większą popularność medycyny estetycznej, wiele znanych zabiegów zaciera granicę pomiędzy rzeczywistą dbałością o zdrowie a zwykłym poprawianiem swojego ciała. Wielokrotnie byliśmy już świadkami dyskusji na temat tego, czy operacja powiększenia/zmniejszenia biustu lub odsysanie tłuszczu to inwazyjna metoda ratowania zdrowia, czy może tylko poprawiania samopoczucia bądź samooceny. Opinie, jak wiemy, są podzielone.
Zdawałoby się, że higiena jamy ustnej nie wzbudza podobnych kontrowersji. Jednak i tu trudno dziś rozgraniczyć, co jest podstawową profilaktyką zdrowotną, a co po prostu ma poprawiać atrakcyjność wyglądu. Aby wyrobić własne zdanie na ten temat, trzeba wiedzieć, o czym dokładnie mowa, czy znać wachlarz praktyk zaliczanych do zabiegów higienicznych zębów i dziąseł. (Więcej informacji na temat higieny jamy ustnej znajdziesz TUTAJ)
Kiedy nie szczotkować?
To z pozoru banalne pytanie wcale nie znajduje tak oczywistej odpowiedzi jak mogłoby się wydawać. Każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że regularne szczotkowanie zębów to podstawa. Należy to robić co najmniej dwa razy dziennie, eksperci zalecają nawet, by szczotkować je po każdym posiłku. Oczywiście są pewne wyjątki: zdecydowanie nie warto myć zębów tuż po zjedzeniu produktów cytrusowych oraz wypiciu soków i napojów gazowanych – wówczas szkliwo jest pozbawione warstwy ochronnej i działanie składników zawartych w paście mogłoby wyrządzić więcej szkód niż pożytku. Również zbyt częste jedzenie produktów o mocno kwaśnym odczynie negatywnie wpływa na stan szkliwa i prowadzi do demineralizacji zębów.
Inne środki
Ale czy mycie zębów wystarczy, by mówić o higienie jamy istnej? Lekarze stomatolodzy przekonują, że nie. Oprócz próchnicy, wynikającej z niedostatecznego szczotkowania zębów, należy zapobiegać osiadaniu się kamienia, który jest przyczyną krwawienia dziąseł, a w skrajnym przypadku może doprowadzić do utraty zębów. Skuteczna walka z kamieniem nazębnym oznacza między innymi:
-
stosowanie nici dentystycznych skutecznie oczyszczających trudno dostępne miejsca (pomiędzy zębami oraz między zębami a dziąsłami);
-
płukanie jamy ustnej specjalnie przeznaczonymi do tego płynami. Faktem jest, że na zębach osiada zaledwie niewielka część szkodliwych substancji. Większość z nich pokrywa nasz język, tworząc zagrożenie próchnicą nawet przy regularnym szczotkowaniu.
Niedbałość ukarana
Na nasze zęby i dziąsła czyha mnóstwo niebezpieczeństw, których byśmy się nawet nie spodziewali, przywołajmy tylko przykład diety. Konsekwencje mogą być opłakane – próchnica, kamień nazębny czy zapalenie dziąseł – to tylko początek problemów. Problemy w obrębie jamy ustnej mogą rzutować na cały organizm, który działa na podobieństwo systemu naczyń połączonych – jeśli jedna jego część nie działa prawidłowo, problemy pojawiają się również w innych miejscach.
W skrajnym przypadku ignorancja w kwestii dbania o zęby i dziąsła prowadzi do bardzo groźnych dla naszego zdrowia zakażeń, a także odbija się na stanie funkcjonalnym konkretnych narządów.
Lekarze zgodnie twierdzą, że dbanie o zdrowie zębów i dziąseł jest tożsame z dbaniem o cały organizm i oprócz pobudek czysto estetycznych powinna nami kierować profilaktyka stomatologiczna. Tylko systematyczna dbałość przyniesie oczekiwane rezultaty. Nawet w reklamie olśniewająco białe uśmiechy nie tworzą się przecież samoistnie…