Nikt nigdzie nie zdefiniował w jasny sposób cech, które powinien posiadać samochód, aby uznano go za rodzinny, przyjęło się jednak powszechnie, że musi być on raczej przestronny, możliwie ekonomiczny (zarówno pod względem zużycia paliwa, jak i kosztów ewentualnych napraw) oraz nade wszystko bezpieczny.


Zwłaszcza ta ostatnia cecha jest dla wielu kierowców szczególnie istotna, bo z założenia w rodzinnym aucie będą podróżować nie tylko dorośli, ale również i dzieci – a o ich bezpieczeństwo rodzice starają się dbać zawsze i w każdych okolicznościach. Powyższe cechy są jednak zaledwie przysłowiowym wierzchołkiem góry lodowej, bo wybierając samochód dla naszej rodziny warto zwrócić uwagę także na inne istotne czynniki. Jakie?

Najważniejszy wybór: auto nowe czy używane?

Każda z wymienionych wyżej opcji ma swych zagorzałych zwolenników i równie zajadłych przeciwników, ale patrząc na rzecz obiektywnie trzeba stwierdzić, że zdecydowanie lepszą alternatywą będzie samochód nowy (albo co najwyżej kilkuletni). Powód jest prosty: nowe konstrukcje są bezdyskusyjnie bezpieczniejsze i z reguły mają także więcej rozwiązań zwiększających wygodę podczas podróży. Dla przykładu nowy Ford C-MAX ma na przykład ramę ze stali o zwiększonej wytrzymałości, ABS z systemem EBD (elektroniczny rozdział siły hamowania), poduszki i kurtyny powietrzne, systemy ESC (stabilizacja toru jazdy), Active City Stop (hamuje auto w sytuacji potencjalnie kolizyjnej przy prędkości poniżej 50 km/h), Auto High Beam (automatycznie przełącza światła z drogowych na mijania i odwrotnie), Pre-Collision Assist (pomaga uniknąć kolizji w pełnym zakresie prędkości) czy automatycznie ściemniające się lusterko wsteczne. Podobnego zestawu próżno szukać w samochodach rodzinnych sprzed dekady, a to jedynie część tego, co nowy Ford C-MAX ma do zaoferowania. Dowiedz się więcej o samochodzie rodzinnym Ford C-Max.

Ergonomia i uniwersalność

Podróże z całą rodziną zwykle są długie, stąd warto zwrócić uwagę na komfort wnętrza – każdy pasażer powinien mieć wystarczająco dużo miejsca na nogi, a jeśli jedziemy z dziećmi, to koniecznie musimy mieć w aucie przynajmniej kilka pojemnych schowków (idealnie, gdy choć jeden z nich jest chłodzony) oraz bezwarunkowo możliwość zablokowania przez kierowcę otwierania okien i drzwi z tyłu samochodu. Dodatkowo bazowa pojemność bagażnika nie powinna być niższa niż 400-450 litrów – to rozsądne minimum w przypadku czteroosobowej rodziny, choć przy wyjazdach na dłużej może się okazać konieczne dokupienie bagażnika dachowego, by pomieścić wszystkie bagaże. Możliwość przekonfigurowania foteli w tylnej części auta do układu najbardziej odpowiadającego naszym potrzebom także jest bardzo dużym atutem, ale siłą rzeczy w żadnym kombi takiej opcji nie znajdziemy, a i nie wszystkie minivany tę funkcjonalność oferują.

Wymienione wyżej cechy nie są, oczywiście, jedynym słusznym wyznacznikiem, według którego należy wybierać samochód rodzinny, stanowią jednak dobry punkt wyjścia podczas podejmowania ostatecznej decyzji co do zakupu danego modelu auta – decyzji, którą należy zawsze opierać o realne potrzeby naszej rodziny w dłuższej perspektywie czasowej.