Zima to niezbyt łaskawy czas dla delikatnej, cienkiej i podatnej na podrażnienia skóry malucha. Zmienne temperatury, mroźne powietrze i silny wiatr to czynniki, które przyczyniają się do przesuszenia i pierzchnięcia powierzchni skóry dziecka. Ciepłe, ogrzewane pomieszczenia zabierają skórze wodę i również sprawiają, że staje się sucha i nieprzyjemnie szorstka. Należy pamiętać, że do 3 roku życia skóra malucha jest szczególnie podatna na uszkodzenia, bowiem nie jest jeszcze w pełni dojrzała i rozwinięta, dlatego też należy zadbać o szczególną jej ochronę i pielęgnację, a także poświęcić jej więcej troski i uwagi.  


Pielęgnacja skóry maluszka

Kąpiel maluszka to podstawa codziennej higieny i pielęgnacji. Jeśli to tylko możliwe, ograniczcie mycie dziecka zwykłym mydłem w kostce, które ma tendencje do niszczenia płaszcza lipidowego, a co za tym idzie, nadmiernego wysuszania skóry. Zamiast mydeł, wybierajcie delikatne środki myjące o działaniu nawilżającym lub natłuszczającym, jak np. emolienty. Dodatkowo do wody, w której kąpiecie maluszka, możecie dodać kilka kropel oliwki dla niemowląt lub natłuszczającej emulsji. Dzięki temu skóra dziecka po kąpieli nie będzie sucha.

Pamiętajcie, aby po wyjęciu dziecka z kąpieli, nasmarować jego skórę oliwką lub innymi preparatami nawilżającymi, które uszczelnią barierę lipidową, nie dopuszczając do dalszej utraty wody. W razie potrzeby, emulsję lub krem można aplikować nawet do 3 razy dziennie. Kosmetyki nie powinny zawierać żadnych środków konserwujących i sztucznych barwników.

Zimowy spacer

Mimo, że mróz stanowi wyzwanie dla delikatnej skóry malucha, to jednak nawet zimą, dziecko powinno przebywać na świeżym powietrzu. Wychodząc na spacer z dzieckiem, należy pamiętać o kilku kwestiach. Po pierwsze – ubranka. Najmłodszym spacerowiczom będzie ciepło w śpiworku przykrytym kocem. W chłodniejsze dni, warto zadbać o dodatkowy koc na materacu gondoli. Starsze dzieci będą czuły się komfortowo w jednoczęściowym kombinezonie, szaliku i czapce szczelnie zakrywającej uszy. Należy zadbać też o rękawiczki – najlepiej z jednym palcem. Uwaga! Poszczególne elementy garderoby powinny być wykonane z naturalnych materiałów, które nie przepuszczają wiatru, a jednocześnie pozwalają skórze swobodnie oddychać.

Druga ważna kwestia dotyczy pogody. Jeśli za oknem szaleje silny wiatr lub mamy do czynienia z mrozem poniżej -10°C (w przypadku noworodków -3°C) – lepiej zostać w domu. Jeśli pogoda pozwala na spacery, to mimo wszystko nie powinny one trwać zbyt długo.

Trzecią kwestią jest zadbanie, aby skóra dziecka na mrozie była jak najlepiej zabezpieczona przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Odsłonięte partie skóry, a więc buzię, rączki i koniuszki uszu dobrze jest posmarować kremem dla dzieci jeszcze na kwadrans przed wyjściem z domu. Najlepiej wybierać kremy, które w swoim składzie posiadają substancje natłuszczające.

Jaki krem dla dziecka wybrać?

Dobrym wyborem są kremy na bazie olejów roślinnych, które chronią skórę dziecka i zapewniają jej regenerację. Strzałem w dziesiątkę są również preparaty zwane kremami na wiatr i mróz. Sprawiają one, że skóra dziecka jest dokładnie zabezpieczona nie tylko przed bardzo niskimi temperaturami, ale także chłodnym wiatrem. Zaletą tego typu kosmetyków jest to, że bez najmniejszych problemów można je rozprowadzać przy naprawdę niskich temperaturach.

Niepolecane są preparaty na bazie olejów syntetycznych i te, które w swoim składzie posiadają wodę. W słoneczne dni warto wybierać kremy ochronne z filtrami fizycznymi. Na co dzień wystarczy filtr 20. Podczas pobytu w górach, skóra dziecka na mrozie powinna być chroniona kremem z faktorem 30-40.

Pamiętać należy również o delikatnej skórze ust, która bez właściwej ochrony, stanie się spierzchnięta i popękana. Usta dziecka można zabezpieczyć specjalnym sztyftem lub pomadką ochronną dla najmłodszych. Kosmetyk można aplikować tuż przed wyjściem z domu, a także kilka razy podczas spaceru.