Gdyby każdy z nas choć raz zadał sobie pytanie o to, czy zdrowe gotowanie to gra warta świeczki, omijałoby nas sporo chorób cywilizacyjnych. Nie jest bowiem kwestią pieniędzy czy kulinarnych umiejętności to, czy gotujemy zdrowo, czy tłusto i słono. To kwestia wiedzy, wewnętrznego przekonania o tym, że zdrowie jest wartością nadrzędną oraz… dobrych garnków. O tym, że naczynia do gotowania na parze, w tym Philipiak – garnki często polecane przez znawców kulinarnych tajemnic – są w zdrowej kuchni nieodzowne nie trzeba nikogo przekonywać. Wydawać by się mogło, że wystarczą zdrowe składniki i zdrowy posiłek gotowy. Niestety, bez odpowiedniego przetworzenia żywności się nie obejdzie.  


Co komu do szczęścia potrzebne

 

 

Oczywiście najlepiej byłoby jeść świeże warzywa czy owoce, ale przecież wielu z nas jednak potrzebuje do szczęścia mięsa, ryb, owoców morza oraz warzyw duszonych czy gotowanych. Aby przywołane powyżej składniki naszej codziennej diety nie traciły swoich cennych składników odżywczych, jak witaminy i mikroelementy, musimy zadbać o to, żeby ich obróbka termiczna była sensowna. Sensowne jest gotowanie bez soli. Sensowne jest gotowanie na parze. Dobrze wiemy, że warzywa gotowane w osolonej wodzie tracą jędrność, smak, aromat i wszystko, co najcenniejsze. Jedząc rozgotowany brokuł czy sflaczałą marchewkę nie zapewniamy sobie dopływu życiodajnych witamin i minerałów, a jedynie… dyskomfort spowodowany jedzeniem rzeczy niesmacznych i niezbyt apetycznie wyglądających.

 

 

Jeden ogień – wiele pieczeni

 

Opinie o garnkach Philipiak i podobnych produktach do gotowania na parze powinny skłonić nas do zmiany nastawienia: gotowanie nie jest trudne, żmudne i nie wymaga posiadania żadnej wiedzy tajemnej. Przeciwnie – gotowanie w parowarze jest stworzone z myślą o osobach zabieganych, które najchętniej upiekłyby na jednym ogniu wiele pieczeni. Z takimi naczyniami to możliwe! Z takimi garnkami możliwe jest przyrządzenie obiadu szybko i bez konieczności brudzenia całego zestawu rondli. Ułożone warstwami przysmaki przyrządzają się nieomal same – nadzorujemy jedynie, czy odpowiada nam ich chrupkość i… zdejmujemy na talerz, aby polać je aromatycznym sosem albo doprawić mieszanką ziół. Bez soli, bez tłuszczu, bez zbędnych dodatków.

Jeśli uważasz, że zdrowe gotowanie jest dla ciebie zbyt skomplikowane i chcesz się dowiedzieć więcej na temat opinii o garnkach philipiak to zajżyj na www.obiadyczwartkowe.pl.