Atopowe zapalenie skóry (AZS) objawia się przede wszystkim świądem i suchością skóry. To nie tylko nieprzyjemna dolegliwość dermatologiczna, ale choroba całego organizmu, której podporządkowuje się całe życie. Jak złagodzić objawy zapalenia?

W Polsce na atopowe zapalenie skóry cierpi co piąte dziecko. Problem ten dotyka także 5% dorosłych, którzy na co dzień walczą ze świądem, zaczerwieniami i wypryskami.
- Podstawą codziennej pielęgnacji skóry z AZS są emolienty i właściwa pielęgnacja naskórka wraz z leczeniem przeciwzapalnym, stosowanym w okresie zaostrzenia choroby – uważa prof. dr hab. med. Roman Nowicki, Kierownik Katedry i Kliniki Dermatologii, Wenerologii i Alergologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego i Przewodniczący Sekcji Dermatologicznej Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.

Emolienty i dermokosmetyki

Zadaniem emolientów jest prawidłowe nawilżenie skóry. Przywracają one ponadto funkcję bariery naskórkowej, wyrównują pH skóry i zmniejszają utratę wody.

- Emolienty koją swędzące stany zapalne i wzmacniają naskórek. Atopowa skóra musi być stale nawilżana a w tej roli najlepiej sprawdzają się dermokosmetyki – radzi nasz ekspert, prof. dr hab. med. Roman Nowicki, alergolog i dermatolog. - Kosmetyki z linii Lichtena Oryginalna Formuła® zawierają składniki o działaniu regenerującym i aktywne składniki odpowiedzialne za nawilżanie i łagodzenie.

Dermokosmetyki Lichtena Oryginalna Formuła® mogą być stosowane już od pierwszych dni życia we wszystkich przypadkach zaczerwienienia, swędzenia czy podrażnienia skóry. Należy także pamiętać o tym, że dermokosmetyków i emolientów powinno używać się nie tylko w stanach podrażnienia skóry, ale także na co dzień.

Odpowiednia dieta

Osoby cierpiące na AZS powinny także zwracać uwagę na jedzenie, które spożywają. Alergeny są jedną z możliwych przyczyn zapalenia. Wśród nich najpopularniejszymi są mleko krowie i jego produkty, jaja kurze, ryby, soja, pszenica i orzeszki ziemne. Alergeny mogą pochodzić także z powietrza, tzw. alergeny powietrznopochodne. Do głównych zalicza się roztocza, pyłki roślin, sierść zwierzęcą i wełnę.

- Przestrzeganie zasad higieny, zdrowe odżywianie, racjonalny rozkład dnia, unikanie używek, hałasu i skażonego środowiska mają duży wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale także na naszą skórę – przestrzega ekspert. - Przy problemach skórnych warto więc poszukać przyczyny nie tylko w stosowanych kosmetykach, ale także w obecnym trybie życia.

Mokre i suche opatrunki (wet&dry wrapping)
Metoda mokrych opatrunków jest szczególnie skuteczna w stanach erytrodermii (ostry, uogólniony stan zapalny skóry, który obejmuje przynajmniej 90% jej powierzchni) oraz w ciężkich i nawrotowych przypadkach AZS.

Mokre opatrunki powodują  ochłodzenie skóry co działa przeciwzapalnie i zmniejsza świąd. Uwodnienie, a także okluzja poprzez opatrunki zwiększa równocześnie absorpcję emolientu/leku przez skórę. Opatrunki mokre, tworząc barierę mechaniczną, zabezpieczają przed drapaniem  i  umożliwiając szybsze ustępowanie zmian zapalnych. – tłumaczy Przewodniczący Sekcji Dermatologicznej Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, prof. dr hab. med. Roman Nowicki. - Dzięki temu pojawia się możliwość ograniczenia stosowania miejscowych glikokortykosteroidów.

Ta bezpieczna i skuteczna terapia  jest dobrze tolerowana przez dzieci, zapewnia szybką remisję wyprysku i świądu, w istotny sposób podnosząc jakość życia (QoL), a także jakość snu zarówno samych pacjentów jak również ich rodzin.