W słowach „Jaka matka, taka córka. Jaki ojciec, taki syn” tkwi założenie, dzieci są podobne do jednego z rodziców, bez względu na to, czy tego chcemy, czy też nie. Szczególnie chodzi o upodabniane się w obrębie tej samej płci, a podobieństwa dotyczą przede wszystkim cech charakterologicznych.

Według wielu opinii relacje na linii matka – córka są najbardziej napięte i skomplikowane. Mama jest dla dziewczynki osobą do naśladowania. To ona wprowadza w świat kobiecości, strojów i makijażu. Czy będzie to układ partnerski bądź koleżeński, czy z zachowaniem autorytetu osoby dorosłej, wpłynie na całe życie. Nie można więc generalizować, że jaka matka, taka córka, choć podobieństw jest z pewnością wiele. Matka powinna być przede wszystkim mamą, nie przyjaciółką. Jest wtedy mniejsze prawdopodobieństwa wzajemnego konkurowania. Między matką a córka zwykle jest najwięcej miłości, ale może też być mnóstwo nienawiści. Cieszą słowa uznania, ale szczególnie mocno bolą słowa krytyki. Z czasem pojawia się też kwestia wybory partnera życiowego. Według ludowej mądrości, żeby zobaczyć jak będzie wyglądać dziewczynka za powiedzmy dwadzieścia lat, trzeba popatrzeć na je matkę.

Separacja syna od matki przebiega znacznie szybciej niż separacja córki i matki. Takie odłączenie wiąże się nieraz z iskrzeniem. Relacja matki z córki jest tym bardziej skomplikowana, im usilniej kobieta dąży do stworzenia lepszej wersji samej siebie. Często na córkę przekładane są niezrealizowane marzenia czy plany. Dużo więc inwestują w relację z córką, ucząc ją przede wszystkim mnóstwa obowiązków domowych. I choć dorastająca córka chce być inna niż jej matka, dąży do innej filozofii życiowej, zwykle stwierdza, że jest do mamy bardzo podobna. Że nawet mięso oprawia w ten sposób i powiela sposoby zachowania. Do tego trzeba nieraz dystansu, także wyprowadzki z domu.

Relacje ojciec – syn są zwykle mniej napięte. To ojciec uczy męskości. Posiadanie syna jest często powodem do dumy. Syn uczy się od ojca, jak się zachowywać, reagować w różnych sytuacjach, odnosić się do kobiet. Obserwacje taty uczą syna życia, a więź ojca i syna umacniają „męskie” sprawy.
Bez względu na siłę relacji matka – córka oraz ojciec – syn, trzeba umieć pozostawiać przynajmniej jakiś obszar życia tylko dla siebie. Relacje powinny być naznaczone szacunkiem dla każdej ze stron. Dziecko, choć niżej w piedestale, nie powinno być wychowywane na kształt rodzica tego w lepszej wersji.