Za nasze odczuwanie głodu lub sytości odpowiada mózg. Ośrodek regulujący nasz apetyt oraz odczucie głodu i sytości znajduje się w części mózgu zwanej podzwgórzem. Pobudzenie jednej z jego części, tzw. ośrodka głodu, skłania nas do poszukiwania pokarmu. Pobudzenie innej części, tzw. ośrodka sytości wpływa na to, że przestajemy jeść.

Do ośrodków głodu (G) i sytości (S) przekazywane są informacje o aktualnych potrzebach organizmu. Jednym z sygnałów dla mózgu, że człowiek powinien coś zjeść - lub przestać jeść - jest poziom glukozy we krwi.

Zasada jest dosyć prosta: kiedy glukoza wzrasta we krwi, czujemy sytość i tracimy chęć do jedzenia. Kiedy glukoza opada, zaczynamy odczuwać głód i potrzebę zjedzenia czegoś. Każdy z nas powinien więc dbać o poziom cukru we krwi. W poprzednim artykule wspomnieliśmy o tym, że dieta o niskim indeksie glikemicznym ważna jest w przypadku osób odchudzających się i chorych na cukrzycę. Poniżej wyjaśniam dlaczego tak jest.

Chcę schudnąć i co dalej?
Osoby, które chcą zrzucić wagę powinny zwracać uwagę zarówno na ilość posiłków, jak i na ich jakość. Spożywanie 4-5 posiłków dziennie co około 2,5-3 godziny jest podstawą w przypadku takiej diety. Aby schudnąć, nie wystarcza dbanie wyłącznie o ilość posiłków. W czasie odchudzania się ważne jest, aby dobierać te produkty, które dostarczają organizmowi niezbędnych składników odżywczych. Ilość spożywanych kalorii powinna być obniżona.
Spożywanie posiłków co 2,5-3 godziny wpływa na utrzymanie poziomu cukru we krwi. Ponieważ naturalnie cukier opada we krwi po 2 godzinach, po tym czasie dostarczenie organizmowi jakiegoś pokarmu pomaga wyrównać poziom cukru. Gdy jego poziom jest zbyt niski, dochodzi do hipoglikemii. Objawia się ona „wilczym apetytem”. Rzucamy się wtedy na jedzenie, nie kontrolując tego, jakie ilości spożywamy. Często przyczyną nadwagi jest właśnie spożywanie zbyt dużych ilości jedzenia po znacznych spadkach cukru.

W ciągu dnia w pracy nie mamy czasu aby coś zjeść, więc po przyjściu do domu dogadzamy sobie wszystkim, co znajdzie się w zasięgu ręki. Dostarczanie ciągle jakiejś ilości cukru sprawia, że nie dopuszczamy do takiego spadku cukru we krwi, kiedy sygnał o tym, aby „szukać jedzenia” staje się bardzo silny. Jeśli więc naszym największym problemem w odchudzaniu się są napady głodu, warto zacząć od wprowadzenia tej zmiany: częstsze posiłki o niskim IG. Podobnie jest w przypadku osób chorujących na cukrzycę. One też muszą utrzymywać stały poziom glukozy we krwi.
Niezależnie od tego czy właśnie się odchudzamy, czy jesteśmy chorzy na cukrzycę, IG jest istotny w diecie każdej osoby. W prawidłowo skomponowanym całodziennym jadłospisie powinniśmy ograniczyć  produkty o wysokim IG i zastąpić je tymi o niskiej bądź średniej wartości.
Spożywanie produktów o niskim wskaźniku glikemicznym wpływa na powolne wydzielanie hormonu insuliny. Insulina odpowiada za trawienie. Jeśli jest wolniej wydzielana to dłużej odczuwamy sytość, gdyż żywność jest trawiona powoli. Innym pozytywnym skutkiem stosowania takiej diety jest zmniejszenie stężenia szkodliwego cholesterolu i trójglicerydów we krwi.

Ponadto pożywienie o niskich wartościach IG powoduje, że zawarte w nim węglowodany są efektywniej wykorzystywane podczas wysiłku fizycznego. Mięśnie pracują dzięki energii dostarczanej z glukozy. W przypadku wysiłku fizycznego czy długotrwałych ćwiczeń glukoza powinna być stale dostarczana, aby mięśnie mogły wydajnie pracować.
Dzięki odpowiednio zbilansowanemu jadłospisowi możemy stracić na wadze, chronimy swój organizm przed cukrzycą oraz dostarczamy niezbędnej energii mózgowi i mięśniom. Warto o to zadbać!
Artykuł przygotowany przez dietetyk, Urszulę Głowacką, ekspertkę kampanii nieidealna.pl.

Więcej informacji o kampanii znajdziecie na stronie www.nieidealna.pl oraz na fanpage’u www.facebook.com/kobietanieidealna.