Wydawałoby się, że największą trudność powinno sprawić nam wymyślenie wyszukanego menu, a wino pozostaje jedynie dodatkiem. Nieumiejętnie dobrane, potrafi jednak popsuć smak całego dania. Czym się wobec tego kierować przy jego kupnie?
Ogólnie przyjęta zasada nakazuje podawanie czerwonych win do potraw mięsnych, a białych do ryb. Istotne jest także dopasowywanie smaku wina do smaku danej potrawy. W przypadku, gdy podajemy dania kwaśne, takie jak np. bigos lub zaprawiane octem bądź cytryną, doskonale skomponują się z nimi wina o wyższej kwasowości, łagodząc ich wytrawność. Z kolei wina słodsze, w których wyczuwalne będą aromaty masła, biszkoptu i wanilii, stworzą zgrany duet z daniami z kurczaka czy potrawami przygotowanymi w gęstych sosach. Do potraw grillowanych wybierajmy wina o podwyższonej kwasowości i kwiatowym aromacie. Eksperci radzą również, aby wina z wysoką zawartością alkoholu podawać z daniami tłustymi. Przede wszystkim dlatego, że trunek korzystnie wpłynie na nasze trawienie.
Jeżeli planujesz podać danie z kurczaka sięgnij po czerwone wino wytrawne. Polecamy włoskie Chianti czy francuskie Chardonnay. Do kaczki także powinnyśmy podać wino czerwone. Tutaj możemy pokusić się na zakup, któregoś z hiszpańskich win z rejonu Grenady, Cariñeny czy Mourvèdre. Wołowinę najlepiej będzie zaserwować w towarzystwie kieliszka Bordeaux.
Na koniec warto dodać, że rytuał picia wina do obiadu może uchronić w przyszłości nasze dzieci przed alkoholizmem. Naukowcy z Boston University School of Public Health przebadali modele picia i historie 160 Włochów w okresie dojrzewania i wczesnej dorosłości, którzy przyznawali się do regularnego lub intensywnego spożywania alkoholu. Opublikowane wyniki badań wykazały, że wprowadzenie umiarkowanych ilości alkoholu podczas rodzinnych obiadów może ochronić młodych ludzi przed alkoholizmem i pozwala nauczyć ich zdrowego stosunku do alkoholu.
fot. Krzesimir Modelski, Deseń Studio