Zadbaj o serce nim będzie za późno

Autor:


Narodowy Instytut Zdrowia opublikował raport pt. "Sytuacja Zdrowotna Ludności Polski". Dane są alarmujące! Poprawa zdrowia Polaków odnotowana na przestrzeni lat 90. XX wieku gwałtownie wyhamowała. Najbardziej zagrażają nam choroby układu krążenia. Dlaczego tak się dzieje i jak temu zaradzić?

Według autorów raportu zdecydowanie najczęstszą przyczyną przedwczesnych zgonów są choroby układu krążenia (w 2006 r. 46% ogółu zgonów). Stanowią one znacznie częstszą przyczynę zgonów Polaków w porównaniu do mieszkańców innych państw Unii Europejskiej.

W świetle danych z raportu, główną rolę wśród chorób układu krążenia odgrywają:
- choroba niedokrwienna serca, w tym zawał serca (w 2006 r. 50,0 tys. zgonów - w tym zawał 23,1 tys., a więc odpowiednio 30% i 14% zgonów z powodu ogółu przyczyn krążeniowych),
- choroby naczyń mózgowych (38,4 tys. zgonów, 23% całej grupy),
- inne choroby serca (40,1 tys. zgonów, 24% całej grupy),
- miażdżyca (30,2 tys. zgonów, 18% całej grupy).

Niechlubnie wyróżniamy się na tle UE także wysokimi współczynnikami hospitalizacji z powodu nadciśnienia tętniczego w niemal wszystkich grupach wieku oraz z powodu zawału serca w młodszym i średnim wieku. Patrząc na styl życia Polaków, jaki wyłania się z badań, nic w tym dziwnego...  W porównaniu z naszymi unijnymi sąsiadami palimy więcej papierosów, rzadziej uprawiamy sport, jemy bardzo mało owoców i warzyw. Nieprawidłowa dieta i nieodpowiedni styl życia czy też zanieczyszczenie środowiska towarzyszą nam na co dzień.

Wyniki raportu to nie tylko statystyka. To realny obraz zdrowia naszego społeczeństwa. Należy go potraktować w kategoriach ostrzeżenia.

Zatem, w jaki sposób ochronić się przed poważnymi i nieodwracalnymi w skutkach problemami? Na to pytanie brakuje jednoznacznej odpowiedzi. Nic nam nie zagwarantuje w 100% bezpieczeństwa, ale możemy dołożyć wszelkich starań, by zminimalizować ryzyko przedwczesnej śmierci. Wystarczy, że zdamy sobie sprawę z czyhających zagrożeń i w porę zastosujemy odpowiednie działania ochronne i zapobiegawcze. Żeby to zrobić, powinniśmy ograniczać stres oraz podejmować regularny wysiłek fizyczny. Jednak najważniejsze, by to co jemy było zdrowe dla serca. Niezbędne są mu przede wszystkim kwasy omega 3, witaminy B6 i B12 oraz kwas foliowy.  

Kwasy omega 3

Najbardziej rozpowszechnionym czynnikiem ryzyka chorób układu krążenia są anomalie lipidowe. Występują u ponad połowy dorosłych Polaków. Anomaliami lipidowymi określa się zmiany poziomu cholesterolu LDL, HDL oraz trójglicerydów. Na ilość cholesterolu we krwi wpływa rodzaj diety.

Żywność niezdrowa, wysoko przetworzona, z dużą ilością tłuszczów nasyconych pochodzenia zwierzęcego (tłuste wędliny, mięso, masło, smalec) z pewnością nam nie służy. Alternatywą dla niej są takie produkty jak: ryby morskie, oleje (lniany, rzepakowy), orzechy włoskie, migdały i siemię lniane. Znajdujące się w nich nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 (EPA, DHA) korzystnie wpływają na poziom trójglicerydów, zmniejszają ilość tzw. "złego" cholesterolu LDL, a zwiększają HDL czyli "dobrego". Obniżają też ciśnienie krwi wskutek rozkurczu naczyń krwionośnych. W ten sposób zmniejszają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.

Niestety, przeciętne spożycie  kwasów  omega 3 w Polsce jest dużo niższe od zalecanego. Nie tylko z powodu rzadkiego sięgania po produkty bogate w te składniki, ale także dlatego, że żywność kupowana w sklepach wcześniej została poddana procesom, które miały jej zapewnić jak najdłuższy okres przydatności do spożycia. W trakcie produkcji eliminuje się zatem te składniki, które są nietrwałe - a to charakteryzuje grupę omega 3.

Witaminy B6, B12 oraz kwas foliowy

Oprócz pomiaru cholesterolu i trójglicerydów, ryzyko miażdżycy można ocenić na podstawie wzrostu stężenia homocysteiny we krwi. Jest ona aminokwasem, który w większym stężeniu uszkadza naczynia krwionośne oraz wywołuje procesy zapalne, czego efektem jest zwapnienie oraz zwężanie się naczyń krwionośnych. Szacuje się, iż podwyższony poziom tego związku dotyczy od 20% do 40% pacjentów z miażdżycą. Prawidłowy poziom homocysteiny regulują w organizmie witaminy B6, B12 oraz kwas foliowy (folacyna). Tych składników, podobnie jak kwasów omega 3, jest zbyt mało w codziennej diecie naszego społeczeństwa. W takiej sytuacji zalecana jest suplementacja diety nowoczesnymi preparatami, takimi jak  Novocardia.

Kompleksowa dbałość o serce

Wieloskładnikowy suplement diety Novocardia, produkowany przez firmę ASA,  posiada tak skomponowaną recepturę, by jak najefektywniej wpływać na stan układu krążenia. Preparat zawiera wysokogatunkowy olej rybi z kwasami EPA i DHA w specjalnie dobranych proporcjach, kwas foliowy, witaminy B6 i B12, wyciąg z czosnku (reguluje poziom cholesterolu i ciśnienie krwi, uelastycznia ściany naczyń krwionośnych) i  przeciwutleniacz - witaminę E.

Wzbogacanie codziennej diety w kwasy omega-3 (EPA i DHA) i witaminy zawarte w Novocardia to obowiązek wszystkich aktywnie dbających o zdrowie. Szczególnie ważne jest by osoby, które mają problemy z układem krążenia, utrzymaniem odpowiedniego poziomu cholesterolu i ciśnienia krwi pamiętały o jego zażywaniu. Także niezbędny jest w okresach przeziębień, rekonwalescencji, narażenia na stres, jak polecany dla osób palących i ludzi starszych. Warto odnotować, że Novocardia ma dokładnie oznaczoną ilość EPA i DHA w 1 kapsułce - łatwo więc ustalić w jakim stopniu zalecana dawka preparatu pokrywa dzienne zapotrzebowanie na tego typu związki.  

Dane statystyczne, dla wielu są tylko zbiorem mało pasjonujących, nic nieznaczących tabelek i wykresów. Ale ważne aby zrozumieć, że za każdą cyfrą stoją prawdziwe dramaty:  czyjeś cierpienie w chorobie... Dlatego dobrze wziąć sobie do serca alarm podniesiony przez naukowców i nie myśleć sobie - "mnie to nie dotyczy".





...