Herbata w ciąży - wszystko co musisz wiedzieć

Autor:


Ciąża a zdrowa dieta

Jesteś w ciąży! Co to oznacza? Z pewnością mnóstwo emocji i jeszcze więcej niewiadomych. Ogrom pytań i wątpliwości – od tych największych, czyli wyboru szpitala i imienia, po kolor ścian w pokoiku, odpowiedni wózek, czy pierwszą pluszową zabawkę. Jedną z ważniejszych kwestii jest sprawa odżywiania – czyli co jeść (i co pić!), żebyście oboje – zarówno Ty, jak i Twoje maleństwo – byli zdrowi. Pamiętasz pewnie o oczywistościach, jak warzywa i owoce w każdym posiłku, świeża woda, brak alkoholu i papierosów. Wprowadzasz do swojej diety odpowiednie suplementy, mające zapewnić Twojemu dziecku właściwy rozwój. Ale im bardziej zagłębiasz się w odmęty prawidłowej diety dla ciężarnych, tym więcej wątpliwości się pojawia. Czy w ciąży można jeść sushi albo śledzie? Czy w ciąży można jeść truskawki i czereśnie? Czy w ciąży można pić kawę i herbatę?

 

Wpływ teiny na ciążę

Teina to nic innego jak kofeina pochodząca z herbaty. Tak jak w przypadku kofeiny z kawy, jej nadmiar może mieć negatywny wpływ na zdrowie. Teina wpływa na niską masę urodzeniową dziecka. Dzieje się tak dlatego, że zmniejsza ona przepływ krwi przez łożysko, co spowalnia rozwój płodu. Badania trwają i na ten moment nie wiadomo do końca, z jak dużym ryzykiem się to wiąże. Wszystko wskazuje jednak na to, że spożywanie kofeiny nie wiąże się z takimi problemami, jak na przykład częstsze występowanie poronień, czy wrodzonych wad, takich jak na przykład choroby serca.

Ile herbaty można wypić w ciąży?

Czyli można pić herbatę w ciąży, czy nie można? Ludowe doświadczenia, obiegowe opinie i przeróżne informacje znalezione w Internecie mogą wprowadzić jedynie mętlik, z którego wysnuć można jeden zachowawczy wniosek: na wszelki wypadek lepiej w ogóle nie pić herbaty. Są przypadki, w których to zalecenie może być właściwe – tę kwestię najlepiej jest przedyskutować ze swoim lekarzem prowadzącym – jednak ogólnie przyjęte przez środowisko medyczne stanowisko wcale nie zakazuje kobietom w ciąży picia herbaty! WHO w swoich oficjalnych zaleceniach mówi o maksymalnej dawce 300 mg teiny (lub kofeiny) dziennie. Oznacza to dwie filiżanki kawy lub cztery filiżanki herbaty. Zachowawczy lekarze mówią o maksymalnej dawce 200 mg teiny, oraz zalecają sięganie raczej po herbatę niż po kawę. Tak czy inaczej – herbaty w ciąży nie trzeba się bać! Jednak pod pewnymi warunkami…

Jaką herbatę pić w ciąży?

Wiadomo, że różne rodzaje herbaty mają różną moc. Najbardziej uniwersalna i popularna, ale jednocześnie charakteryzująca się dużą ilością teiny jest czarna herbata. Ostrożnie z białą herbatą – ona również jest źródłem teiny, a oprócz niej zawiera szczawiany i garbniki, które hamują wchłanianie składników odżywczych i drażnią błonę śluzową układu pokarmowego. Zielona herbata w małych ilościach zadziała korzystnie, a w dużych zaszkodzi – może ograniczyć przyswajanie kwasu foliowego, kluczowego szczególnie w pierwszym trymestrze! Każdą z tych herbat należy pić z umiarem i rozsądnie, pamiętając jednocześnie, że podstawowym napojem powinna być czysta woda. Możesz też sięgnąć po którąś z alternatywnych, całkowicie bezpiecznych propozycji.

Jaka herbata jest bezpieczna w ciąży?

Ciąża to czas, w którym możesz śmiało eksplorować rynek herbatek ziołowych i owocowych. Nie mają teiny, w większości są bezpieczne (wyjątkiem jest np. herbatka z senesu, szałwii lekarskiej i dziurawca – te mogą przynieść niepożądane efekty) i otwierają zupełnie nowy zestaw smaków do przetestowania. Dobrym wyborem będzie więc napar z rumianku (dodatkowo złagodzi zgagę), melisy (przyniesie spokój – choć tu musisz uważać na ilość), napar z mięty (naturalny lek na niestrawność), imbir (złagodzi poranne mdłości) albo herbatka z malin lub żurawiny (po prostu świetnie smakują!). Jeśli nie ma przeciwwskazań – możesz swoją herbatę urozmaicić łyżeczką miodu, sokiem z cytryny czy odrobiną mleka.

Idealna herbata dla kobiet w ciąży!

Jeśli akurat nie masz ochoty na smakowe eksperymenty, a na herbaciany smak bez śladu teiny – mamy dla Ciebie idealne rozwiązanie! Rooibos, czyli pochodzący z południowej Afryki czerwonokrzew łączy w sobie wszystko, czego potrzebujesz. Smakuje jak herbata, choć nią nie jest. Nie zawiera teiny. Możesz go więc pić do woli, zarówno w ciąży jak i podczas karmienia piersią! Mało tego – rooibos jest też herbatką polecaną dla małych dzieci, jako jedyna „herbatka” niezawierająca cukru ani pobudzających substancji.
 
Bez względu na to, po którą herbatę sięgniesz w ciąży – pamiętaj, żeby zadbać o jej odpowiednią jakość. Zagwarantuje Ci to dobra polska herbaciarnia z tradycjami, Five o'clock.

...