Rozsmakujmy się ...

Autor:


Robert Sowa –szef kuchni hotelu Jan III Sobieski i członek elitarnego Klubu Szefów Kuchni wraz z przyjaciółmi przeprowadził test wódek gorzkich. Cieszą się one w Polsce niezmiennie dużym uznaniem i każdego roku powiększa się grono ich zwolenników. Nie może to dziwić, bo czarowi smaków i zapachów zaklętych w suszonych ziołach, owocach i korzeniach nie wielu jest się w stanie oprzeć. Te wszystkim znane i te dopiero pojawiające się na rynku cieszyły swoimi walorami, chociaż od razu pojawiły się trunki o których mówiono – to faworyci! - Bo jak porównać Żołądkową Gorzką z czymś co dopiero pojawia się tu i ówdzie i niewątpliwie ma podobną nazwę? Złota Gorzka pojawiła się nagle i urzeka swoim owocowym zapachem, ale w naszym teście siła tradycji ( Żołądkowa Gorzka skończyła w tym roku 57 lat! ) połączona ze smakiem ożywczej goryczki i kojącej słodyczy przemawia na korzyść żołądkowej. Znana wszystkim- okazuje się, że równie mocno ceniona za walory smakowe jak i doskonale rozpoznawalna. - Od pierwszej nuty słodyczy, przechodzi w smak ziołowy –lekko gorzkawy po to, aby na koniec pozostawić w ustach głęboki i przyjemny posmak mieszanki ziół i owoców - zachwalał Robert Sowa – szkoda, że w cenionym również Balsamie Pomorskim ten smak jest bardziej „płaski” i szybciej znika pozostawiając po sobie głównie posmak spirytusu. Chociaż przy naszym stole nie brakowało również zachwytu nad delikatnym balsamicznym zapachem tego trunku, to przede wszystkim uczestnicy spotkania zapamiętali mocny, alkoholowy posmak pozostający po raczeniu się Balsamem Pomorskim. Sobieski Sweet Bitter cieszy swoim głębokim kolorem i smakiem. Wszyscy Ci, którzy lubią waniliową nutę smakową w alkoholach nie będą rozczarowani. Produkowana na bazie nalewów na wanilię i niedojrzałe owoce pomarańczy ma w sobie cudowną słodycz . Smak, kolor i zapach . Najważniejsze nie tylko w okresie Świąt Bożego Narodzenia zostały ocenione najwyżej w butelce Żołądkowej Gorzkiej. Może dlatego, że jako jedyna leżakuje prze rozlaniem jej walory są tak niepowtarzalne i doskonałe? Tajemnica tkwi pewnie także w procesie przygotowania i w jakości składników. A jeśli dodać do tego jeszcze fakt, że serwowana po posiłku ułatwia trawienie, okazuje się że w nadchodzącym okresie każdy z nas powinien znaleźć dla niej miejsce na stole. Wódki gorzkie smakują doskonale bez dodatków, przyprawione tylko kostką lodu, ale sprawdzają się także w koktajlach np.: Sobieski Sweet Bitter w różnych wariacjach koktajlowych pozostawia swoją niezapomnianą nutę słodyczy, a Żołądkowa Gorzka wymieszana z sokiem ananasowym i świeżą cytryną zdobywa serca również damskiej części testujących. Robert Sowa nie zapomniał jeszcze o równie ważnym aspekcie wykorzystania tego rodzajów trunku przed świętami: kuchnia pełna świątecznych zapachów kryje w sobie tajemnice przygotowywanych tam potraw, a o ich smaku decyduje niejednokrotnie dodany kieliszek gorzkiej wódki lub pozostawienie polędwicy na kilkanaście godzin sam na sam z Żołądkową Gorzką. Po takim spotkaniu już wszystko wiadomo na temat najlepszych smaków i najsmakowitszych świąt. Gwiazdki przyznane w teście: ***** - Żołądkowa Gorzka **** - Sobieski Sweet Bitter *** - Złota Gorzka *** -Balsam Pomorski

...