W całej Polsce znowu jest biało! Za oknami śnieg i co najmniej kilka stopni mrozu, a my zamiast się cieszyc - narzekamy na tę pogodę. Dlaczego tak bardzo nie lubimy zimy? Przecież to wcale nie jest taka zła pora roku- wystarczy tylko znaleźć na nią swój sposób!

Jako małe dziecko najbardziej lubiłam lato, bo wtedy było wolne w szkole i wyjeżdżało się na wakacje i zimę, kiedy to codziennie po szkole chodziłam z mamą i z siostrą na sanki. A jak jest teraz? Teraz lubię już tylko lato, bo zima kojarzy mi się z chłodem, brzydką pogodą, chlapą i z krótkimi dniami. Jeszcze kilka lat temu dzieciaki wyczekiwały zimy, bo nie mogły doczekac się zasp śniegu, organizowanych kuligów i nacierania się śnieżkami. Rodzice nie musieli się martwic o zdrowie swoich pociech, bo wszystkie dzieci czuły się świetnie i przez te wszystkie zabawy nabierały jedynie odporności.

Dzisiejsza mama trzęsie się na samą myśl, że jej maluch musi wyjść na mróz, czy zmoczy sobie stopy. I faktycznie te dzieci dużo częściej chorują. Kiedyś podobno było bezpieczniej-nie było świńskiej grypy, ani ptasiej i tyle zarazków nie „latało” w powietrzu.  Może to jest argument za tym, że zimy należy się bać? To właśnie w tę porę roku odnotowuje się największe ilości zachorowań na różne infekcje czy grypę.

Zima jednak jak mi się przynajmniej wydaje wcale nie musi byc aż taka zła. To fakt, że tęsknimy za śniegiem i każdemu marzyłoby się przeżyć zimę stulecia- tak mi się wydaje, że każdemu, bo z opowiadań mojej mamy wydaje mi się, że to nie byle jakie wydarzenie! Tymczasem mamy za oknami namiastkę zimy, bo to co widzimy za parę dni będziemy jedynie wspominali. Mówią, że to skutki efektu cieplarnianego. Byc może tak jest. A zima bez śniegu i mrozu jest jeszcze gorsza do przeżycia. Kierowcy się w sumie cieszą, bo samochody odpalają i drzwi nie przymarzają, ale ja jakoś się nie cieszę. Dużo łatwiej byłoby mi przeżyc ten czas spacerując po białym lesie, jeżdżąc na łyżwach po zamarzniętym stawie w pobliżu domu mojej babci. Białej zimy nie musimy się bac, a możemy się naprawdę cieszyc i z łatwością docenic jej uroki! Korzystajmy z nich póki jeszcze trochę tego śniegu każdy z nas widzi przez swoje kuchenne okno.

A co jak śnieg stopnieje, a do wiosny jeszcze trochę czasu zostanie? Wtedy trzeba znaleźć sobie rozrywki bardziej przyziemne. Basen, siłownia, kino, szkoła językowa, szydełkowanie- każdy musi znaleźć coś dla siebie! Życzę powodzenia!

Fot. K. Modelski


Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku