W starzejącym się społeczeństwie problem nietrzymania moczu staje się coraz bardziej powszechny. Szacuje się, że w Polsce na tę dolegliwość cierpi ok. 6 milionów osób a choroba ta dwa razy częściej dotyka kobiet, niż mężczyzn. To problem zdrowotny występujący częściej niż inne choroby przewlekłe tj.: depresja, cukrzyca, nadciśnienie tętnicze czy astma, co pozwala uznać nietrzymanie moczu za chorobę społeczną. Problem w tym, że rzadko się o tym mówi i pisze, a w powszechnej świadomości jest to nadal temat tabu.

Specyficzny charakter schorzenia powoduje, że znaczna część pacjentów ukrywa objawy, walczy z krępującą dolegliwością w tajemnicy przed światem i zwleka z pójściem do lekarza. Wyniki badań klinicznych wskazują, że zaledwie ok. 20% chorych szuka pomocy medycznej. Blokuje ich zakłopotanie, uczucie wstydu oraz przekonanie, że nie istnieje żadna efektywna forma terapii tego schorzenia.

Jakie są najczęstsze typy nietrzymania moczu?

Kłopoty z nietrzymaniem moczu mogą przybierać różną postać:
- wysiłkowego nietrzymania moczu - powoduje niekontrolowane popuszczanie moczu, mogące pojawić się przy nagłym wysiłku fizycznym np. podnoszeniu ciężaru, kaszlu, śmiechu;
- nietrzymanie moczu z parcia tzw. pęcherz nadreaktywny - wyciekanie moczu niezależne od woli, pojawiające się w skutek niepohamowanego parcia na mocz;
- mieszanego nietrzymania moczu - łączy elementy zarówno wysiłkowego nietrzymania moczu, jak również pęcherza nadreaktywnego.

Idź do lekarza

Czy chodzisz do toalety częściej, niż 8 razy na dobę? Wstajesz więcej niż jeden raz w nocy, by oddać mocz? Czy odczuwasz natychmiastową potrzebę oddania moczu? Czy czujesz, że Twój pęcherz stale się kurczy? Czy zdarza ci się popuścić mocz, gdy masz silne parcie? Czy zdarza Ci się popuścić mocz, gdy szybko idziesz, kaszlesz, ćwiczysz? Jeśli odpowiedź na jedno z tych pytań jest twierdząca, koniecznie zgłoś się po poradę do lekarza ginekologa lub urologa, który ustali przyczynę Twoich dolegliwości i zastosuje odpowiednie leczenie. Celem leczenia jest zapewnienie kontroli nad trzymaniem moczu, jak również poprawienie samopoczucia, jakości życia i funkcjonowania pacjenta w otaczającym środowisku. Na problem nietrzymania moczu medycyna znalazła już rozwiązania, nie jedno, lecz kilka różnych, w zależności od stopnia zaawansowania dolegliwości i jej bezpośrednich przyczyn. Wyróżnia się leczenie zachowawcze, którego najbardziej rozpowszechnioną formą terapeutyczną jest farmakoterapia oraz leczenie „ostatniej szansy”, czyli techniki chirurgiczne.

Zrób badania

Dokładnie zebrany wywiad, badanie lekarskie oraz uzyskane wyniki badań podstawowych (m.in. badanie ogólne i posiew moczu, USG) pozwalają na rozpoznanie pęcherza nadreaktywnego. Te proste procedury są niezbędne podczas diagnostyki, ponieważ istniejące zakażenie dróg moczowych może dawać objawy podrażnieniowe identyczne jak w nadreaktywności pęcherza moczowego. Należy jednak pamiętać, iż badanie urodynamiczne powinno być wykonywane jako ostatnia z procedur i jest ono szczególnie zalecane u chorych, u których dotychczasowe leczenie nie przyniosło spodziewanej poprawy, oraz u pacjentek przygotowywanych do leczenie operacyjnego.

Choroba to nie wstyd – nie skazuj się na kalectwo!

Dolegliwości związane z nietrzymaniem moczu mają olbrzymi wpływ na jakość życia osób cierpiących na tę przypadłość. Powodują znaczne obniżenie komfortu życia, utrudniają kontakty społeczne oraz zmniejszają aktywność zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym. Z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii wynika, że aż 22 proc. pacjentek z nadreaktywnością pęcherza ogranicza aktywność fizyczną, a 8.2 proc. rezygnuje z życia towarzyskiego. Konieczne jest zatem wdrożenie skutecznego leczenia! W farmakologicznym leczeniu nietrzymania moczu powodowanym objawami pęcherza nadreaktywnego stosuje się preparat Vesicare. Leczenie farmakologiczne musi być stosowane według zaleceń specjalisty. Terapia jest długotrwała, musi być prowadzona systematycznie i nierzadko wymaga współpracy kilku specjalistów. U zdecydowanej większości uzyskuje się całkowite ustąpienie dolegliwości lub wybitne ich zmniejszenie, co pozwala przywrócić chorym komfort życia pacjentów.



Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:


Wersja do druku