W swojej szafie masz mnóstwo rzeczy, których nie założyłaś już od kilku sezonów, a do tego wciąż brakuje Ci miejsca na nowe zakupy? Koniecznie przeczytaj nasz poradnik- znamy skuteczne sposoby na nadmiar w garderobie!

Ja Tobie sukienkę, Ty mi bluzkę
Twoja szafa pęka w szwach, pełno w niej nietrafionych prezentów albo kiepskich okazji wyłapanych na wyprzedażach? Może pora w końcu pomyśleć jak się ich pozbyć? Weź udział w choćby Swap Party. Ne dość, że pozbędziesz się części nienoszonych już rzeczy to przy odrobinie szczęścia może wymienisz je na lepsze. Wszystko to bezgotówkowo, na zasadzie „towar za towar”, a do tego w połączeniu ze spotkaniem towarzyskim. Swapy, jeszcze do niedawna popularne zwłaszcza w USA i Wielkiej Brytanii, powoli zaczynają podbijać także serca młodych Polek.
Koncepcja tego typu imprez jest bardzo prosta- by wziąć w nich udział wystarczy przynieść czyste i niezniszczone ubrania. Zazwyczaj dziewczyny wymieniają się rzeczami na zasadzie towar za towar, można je jednak też wystawić na sprzedaż, lecz po niezbyt wygórowanej cenie.  
- Uwielbiam „targować się” na swapach. Bo w końcu jak ustalić ile warta jest letnia sukienka, czy ma ona siłę nabywczą jednej bluzki, czy może dwóch spódnic? Często jest to fajny pretekst do dłuższej rozmowy, a nierzadko ciekawych nowych znajomości- opowiada Marta Rakszewska, częsta bywalczyni swapów.

Jeden ruch myszką wystarczy
W internecie handel używanymi rzeczami kwitnie. W sieci istnieje wiele serwisów, w których można sprzedawać bądź wymieniać się ciuchami. Zmieniłaś pracę i musisz jednocześnie zaprowadzić zmiany w swojej garderobie? A może jesteś w ciąży i szukasz rzeczy w nowym rozmiarze? Nic prostszego! Jeden ruch myszką wystarczy żeby przenieść się do wirtualnego świata zakupowego szaleństwa.
Internetowe platformy handlowe z rzeczami z drugiej ręki stanowią ciekawą alternatywę dla tradycyjnych sklepów, stanowią przy tym idealne miejsce do poszukiwań modowych perełek.
- Całkiem niedawno w serwisie Sprzedajemy.pl
pojawiło się ogłoszenie sprzedaży oryginalnych, ręcznie zdobionych  pantofli ślubnych Marii Antoniny. Prawdziwa gratka dla szafiarek. Były też traperokaloszki w wersji arystokratycznej ze złotymi sznurówkami, choć to raczej dla tych dziewczyn, które lubią twardo stąpać po ziemi- wylicza Alicja Turek zajmującą się komunikacją w Sprzedajemy.pl.
Kraje Europy Zachodniej już dawno odkryły potencjał jaki drzemie w serwisach przeznaczonych dla osób prywatnych sprzedających rzeczy używane. Sprzedajemy.pl wzorując się na serwisach powstałych w Szwecji czy Francji, z powodzeniem przenosi je na grunt polski. Dlaczego lubimy w taki sposób sprzedawać? Bo to jest bardzo proste, szybkie, a do tego skuteczne- w serwisach tego typu nie wymaga się rejestracji, zakładania kont ani wystawiania aukcji, a oferty dodawane są w formie ogłoszeń bez opłat i prowizji.
-  Wystarczy zrobić zdjęcie rzeczy, którą chcemy sprzedać, opisać ją w kilku zdaniach i oferta gotowa. Później czekamy już tylko na kontakt od osoby zainteresowanej- wyjaśnia Alicja Turek.

Chcę być trendy!
Skąd w ogóle tak duża popularność imprez typu swap, handlu używanymi rzeczami w internecie czy komisów odzieżowych? Wydaje się, że to odpowiedź na to co dzieje się obecnie na rynku mody. Co trzy miesiące w sklepach pojawiają zupełnie nowe kolekcje, do tego moda zmienia się jak w kalejdoskopie. A my? My ulegamy tej „modowej presji” i kupujemy coraz więcej. I to o wiele więcej niż potrzebujemy. Wystarczy byle pretekst- reklama, nowa torebka koleżanki z pracy, zły nastrój. Powodów tysiące, a miejsca w szafie wciąż tyle samo.
Z drugiej strony zaobserwować możemy bogacenie się naszego społeczeństwa. A wraz ze wzrostem zarobków, rosną też nasze ambicje, również modowe.
- Jeszcze 20 lat temu masowo ubieraliśmy się w lumpeksach, później do supermarketów zawitała tania odzież z Chin. Teraz coraz większą wagę przywiązuje się do tego by wyglądać oryginalnie. Polki zaczęły więc szukać modowych inspiracji bezpośrednio u projektantów, w sklepach Vintage czy w stylowych concept store’ach- wyjaśnia Karina, początkująca Personal Shopperka z Wrocławia.

Stylowy vintage
Od kilku lat na Zachodzie triumfy święcą stylowe second handy. We Francji kobiety zrobią wszystko, żeby móc choć poprzymierzać ubrania w centrum eleganckich second handów Reciproque, gdzie można w okazyjnych cenach kupić rzeczy światowych marek- Armaniego, D&G, Diora czy Chanel… Polskim odpowiednikiem Reciproque mogą być niektóre modowe concept store’y, jak choćby wrocławski sklep Fu- Ku, w którym oprócz designerskich kolekcji młodych projektantów, kupić też można ubrania Vintage.  
Obecnie chęć posiadania czegoś niezwykłego, zaskakującego, nietypowego, rzeczy, której nie znajdziemy w żadnej sieciówce, pcha kobiety do kreatywnych poszukiwań modowych perełek wszędzie gdzie tylko się da.
- Moda na styl Vintage zagościła u nas na dobre! W sklepach z odzieżą używaną i np. na Sprzedajemy.pl znajdziemy unikatowe ciuchy i dodatki,  które zachwycają nawet najbardziej wybredne ,,zakupoholiczki’’. Przykładowo, za torebkę od Prady zapłacimy zaledwie ok. 35 zł, a  identyczna, ale nowa – to wydatek rzędu 1100 zł. Różnica robi wrażenie- mówi Natalia Juda, na co dzień prowadząca bloga modowego kawiarkaa18.blogspot.com.

Wiosenne porządki
Dla wielu osób kupowanie rzeczy z drugiej ręki to oznaka oszczędności i kreatywności, dla innych hobby i kolejny sposób na miłe spędzenie czasu. Jedno jest pewne- takie zakupy wciągają i uzależniają. Podobnie jest zresztą z tego typu sprzedażą.
- Przynajmniej raz na pół roku robię gruntowny porządek w mojej garderobie. Rzeczom, których nie noszę robię zdjęcia, by sprzedać je potem za kilka złotych na jednej z internetowych platform handlowych- mówi Monika, studentka z Poznania.- Szybko pozbywam się więc niepotrzebnych rzeczy, a co ważniejsze, mam pieniądze na następne- dodaje.


Najczęściej zadawane pytania



Podobne artykuły:

Sukienka na wesele
torebki damskie
organizacja wesela

Wersja do druku