Poród jesienią lub zimą

Niebawem urodzę

Mam na imię Magda i właśnie jestem w 7 miesiącu ciąży. Urodzę pod koniec listopada lub na początku grudnia. Staram się już teraz przygotować to co niezbędne dla malucha. Z racji tego, że pierwsze dziecko urodziłam w czerwcu, teraz muszę nieco inaczej skompletować wyprawkę. Wtedy było ciepło, upalnie, gorąco. Synek nie potrzebował więc śpiworów, kocyków, czy kombinezonów. Zbędna była również ciepła odzież. Teraz będzie inaczej. Zastanawiam się więc co kupić dla mojego malucha? Jak przygotować się na wyjście ze szpitala i te pierwsze dni w domu? Z doświadczenia wiem, że zakupów nie ma co zostawiać na ostatnią chwilę lub powierzać ich mężowi, teściowej czy siostrze. Wyprawkę powinnyśmy skompletować same. Dlatego też warto o niej pomyśleć wcześniej. Jeżeli, tak ja jak, będziecie rodziły jesienią lub zimą, musicie zaopatrzyć się w kilka niezbędnych rzeczy. Postaram się Wam pomóc i podpowiedzieć co powinniście kupić dla swoich maluchów.

Wychodzimy ze szpitala

Jesienią i zimą pogoda często nas zaskakuje. Przede wszystkim jest chłodno. Z dnia na dzień termometry pokazują coraz mniej stopni Celsjusza. Pada deszcz, śnieg, może być okropna zawierucha. My tymczasem trafiamy do szpitala i rodzimy naszego dzidziusia. Jak tu wyjść z dzieckiem w taką pogodę? W co ubrać maleństwo, które ma dopiero kilka dni? Przede wszystkim trzeba kupić fotelik dla dziecka. Powinien mieć odpowiednią wkładkę dla noworodka. Przyda się na pewno tzw. budka, która ochroni dziecko przed wiatrem. Są też foteliki wyposażone w folię przeciwdeszczową i śpiwór. Te dodatkowe elementy fotelika na pewno przydadzą się jesienią i zimą. Pozwolą nam odpowiednio zabezpieczyć maleństwo przed chłodem. Jeżeli mamy tylko sam fotelik, np. po starszym dziecku, możemy bez problemu dokupić niezbędne wyposażenie np. na aukcjach internetowych, pożyczyć od znajomych, czy kupić w sklepie. W przypadku śpiwora, warto wybrać taki, aby pasował nam też do wózka. Będziemy przecież wychodziły na spacery.

Ubranka

Maluszki lubią ciepło. Jesienią i zimą trzeba je odpowiednio ubierać. W twojej wyprawce powinny się więc znaleźć body z długim rękawkiem, ciepłe śpioszki, kaftaniki, a przede wszystkim ukochane przeze mnie pajacyki. Są naprawdę świetne. Ze śpiochów często wychodzi nam kaftanik, ciągle trzeba coś poprawiać, a tymczasem pajacyk jest jednoczęściowy i nie ma możliwości, aby jakaś część ubrania nam się wysunęła. Dodatkowo dziecko ma osłonięte nóżki. Pajacyki nadają się zarówno na dzień jak i do spania. Niezbędne będą też czapeczki. Te cieńsze możemy zakładać np. po kąpieli, grubsze przydadzą się na spacery. Główkę maleństwa trzeba bowiem szczególnie chronić. Konieczny będzie również zakup kombinezonu. Tutaj mamy wybór. Możemy kupić kombinezon tzw. śpiworek , który nie ma nogawek, a jedynie otwór na obie nóżki, tak jak śpiwór. Takie kombinezony zwykle mają dziurki na pasy, żeby można było dziecko zapiąć w foteliku. Często też, zamiast zwisających przy rękawach rękawiczek, mają specjalne zakładki na rączki, już wszyte w rękaw. Taki kombinezon- śpiwór łatwo się ubiera, a to bardzo ważne, bo zwykle maleństwa nie lubią tej czynności. Poza tym są kombinezony tradycyjne, z nogawkami, dopinanymi butkami czy rękawiczkami. Wybór należy do was. Podkreślam jednak, że warto wybrać taki kombinezon, przy zakładaniu którego nie będzie zbyt wiele zachodu.

Wózek

Wybór wózka to niełatwa sprawa. Trzeba bowiem wziąć pod uwagę kilka rzeczy: gdzie mieszkamy, na jakim piętrze, w bloku z windą czy bez, a może w domku jednorodzinnym, czy mamy dużo miejsca czy też nie, czy będziemy wychodzić same, czy może ktoś nam będzie wózek znosił, czy będziemy wozić wózek samochodem, czy tylko wykorzystywać na spacery w okolicy, jaki mamy bagażnik itd. itd. Wózek trzeba sobie dobrze dopasować. Po doświadczeniach z wózkami mogę powiedzieć tylko tyle: polecam wózki ze sztywną gondolą. Wózki trzy w jednym, gdzie nie ma gondoli, a tylko takie miękkie nosidło z uszami są moim zdaniem trochę niewygodne dla dziecka. Maluch szybko wyrasta z takiego nosidła i nie mieści się w nim, a leżenie w wózku spacerowym to nic przyjemnego. Poza tym jesienią i zimą przyda się porządna gondola, która ochroni maluszka przed wiatrem i chłodem. Można ją łatwo wypiąć i bez wyjmowania dziecka przenieść na dane miejsce. Ważne są również koła. Na dworze będzie deszcz, błoto, plucha, śnieg, a my wyjdziemy na spacer. Wąskie, cienkie, małe koła, mogą sobie z tym nie poradzić. Wszystko zależy więc od tego gdzie mieszkamy i czy będziemy spacerować po chodnikach czy może po polnej wiejskiej drodze. Musicie to wziąć pod uwagę. Dodam, że większość wózków jest wyposażona w śpiwory, wszystkie mają zaś folie przeciwdeszczowe.

To taka podstawowa lista zakupów dla naszych jesienno-zimowych dzieciaczków. Powodzenia w kompletowaniu wyprawki.


fot. Katarzyna Piwecka, fotografia rodzinna Poznań (www.katarzynapiwecka.pl)